Oddział ginekologiczno-położniczy szpitala miejskiego w Rzeszowie wznowił przyjęcia. Oddział został zamknięty w styczniu ze względu na brak odpowiedniej liczby lekarzy, którzy z początkiem roku wypowiedzieli kontrakty.
Jak powiedział w środę PAP dyrektor szpitala Leszek Czerwiński, obecnie na oddziale jest 15 lekarzy, w tym 8 specjalistów. Z trzema kolejnymi lekarzami trwają rozmowy.
"Już uruchamiamy ginekologię, położnictwo septyczne i patologię ciąży. A od przyszłego tygodnia zapewne ruszy porodówka" - powiedział dyrektor.
Na początku roku 9 specjalistów zrezygnowało z kontraktów, negocjacje nie przyniosły wówczas porozumienia. Jednym z powodów wypowiedzenia kontraktów przez lekarzy była wysokość stawki. Zażądali oni 60-70 zł za godzinę dyżuru. Na oddziale pozostało wtedy dwóch specjalistów, którzy nie byli w stanie zagwarantować opieki pacjentkom.
Lekarze, którzy obecnie podpisali kontrakty, to w większości ci, którzy wcześniej odeszli. Kontrakt przewiduje średnio ponad 40 zł za godzinę dyżuru świątecznego. Są to stawki podobne do tych wcześniejszych.
Na oddział wracać będą także położne. Część z nich przebywała na urlopach, a część była oddelegowana do pracy na inne oddziały. (PAP)
api/ pz/ gma/