Przewrócony TIR zablokował w piątek rano ruch na gliwickim odcinku autostrady A-4 w kierunku Opola i Wrocławia.
Trwa usuwanie ciężarówki z drogi, ale związane z tym utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin - wynika z informacji policji. Utworzył się ponad 3-kilometrowy korek.
Objazd przebiega ulicą Daszyńskiego w Gliwicach. Oznacza to, że kierowcy jadący od strony Katowic w kierunku Wrocławia, za Gliwicami muszą zjechać z autostrady zjazdem oznaczonym na Kędzierzyn-Koźle, a potem zwykłymi drogami kierować się na Pyskowice i Strzelce Opolskie. Dopiero tam będą mogą wrócić na autostradę.
Tworzą się duże korki. Kierowcy muszą liczyć się z tym, że objazd zajmie sporo czasu. Policja już przed zablokowanym odcinkiem spowalnia ruch, ostrzegając kierowców, że muszą skorzystać z objazdu. Ci, którzy są już za węzłem umożliwiającym objazd, muszą czekać, aż skutki wypadku zostaną usunięte.
Według Marka Wręczyckiego z zespołu prasowego śląskiej policji, dotychczas nie ustalono przyczyny przewrócenia się ciężarówki. Nikomu nic się nie stało. TIR przewoził ładunek soków. Okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci z gliwickiej drogówki. Ruch na autostradzie w kierunku Katowic i Krakowa odbywa się normalnie. (PAP)
mab/ malk/