Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

SLD krytykuje rząd za opieszałość w walce z kryzysem

0
Podziel się:

SLD krytykuje rząd Donalda Tuska za
opieszałość w pracach nad rządowym pakietem antykryzysowym. "Z
niepokojem przyjmujemy informacje, że z tych szumnych zapowiedzi
pozostają nieliczne już tylko zobowiązania, które są realizowane" -
powiedział we wtorek dziennikarzom szef klubu Lewicy Wojciech
Olejniczak.

SLD krytykuje rząd Donalda Tuska za opieszałość w pracach nad rządowym pakietem antykryzysowym. "Z niepokojem przyjmujemy informacje, że z tych szumnych zapowiedzi pozostają nieliczne już tylko zobowiązania, które są realizowane" - powiedział we wtorek dziennikarzom szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak.

Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o łagodzeniu skutków kryzysu finansowego dla pracowników i pracodawców, będący elementem tzw. pakietu antykryzysowego. "Głównym założeniem tej ustawy jest utrzymanie miejsc pracy" - poinformowała minister pracy Jolanta Fedak. Wcześniej Fedak zapowiadała, że rząd przyjmie 6 z 13 ustalonych z Komisją Trójstronną zapisów projektu pakietu antykryzysowego. Jak zaznaczyła, z siedmiu pozostałych punktów pakietu część została już zrealizowana.

Jednak - w ocenie Olejniczaka - tempo prac nad pakietem powinno być szybsze. Podczas konferencji prasowej w Sejmie podkreślał, że rząd nie może tylko "zwlekać i czekać". "A dzisiaj obserwujemy, że rząd niestety czeka do wyborów (do PE) i mówi: +zaraz coś będzie+, a niestety nie ma" - dodał.

Zdaniem Olejniczaka, rząd nie przygotował pakietu rozwiązań, które m.in. zagwarantowałyby lepszy dostęp do funduszy unijnych; nie ma też żadnych ustaw, które gwarantowałyby, iż banki mogłyby sobie pożyczać pieniądze w sposób bezpieczny. "Z wielkim niepokojem obserwujemy te ślamazarne prace, które prowadzi rząd i oczekujemy, że projekty ustaw będą przedstawione i deklarujemy, że będziemy wtedy je popierać" - zapewniał poseł.

Jako niepokojącą obecnie sprawę wskazał m.in. przyszłe funkcjonowanie takich zakładów jak Opel w Gliwicach. Zwrócił uwagę, że administracja prezydenta USA Baracka Obamy czy kanclerz Niemiec Angeli Merkel angażują aparat państwowy na rzecz ratowania upadających firm czy banków, a w Polsce takich działań brakuje.

"Brak jest strategicznej koncepcji związanej z ochroną ludzi w sytuacji kryzysowej. Ja oczekiwałem dzisiaj, że rząd przedstawi konkretne ustawy, które zostaną przesłane do Sejmu i posłowie się nimi zajmą" - mówił poseł. SLD ubolewa - podkreślał - że rząd nie dostrzega, iż najgorsze może być jeszcze przed nami.

Według niego, jeżeli rząd chwali się, że PKB wzrósł w pierwszym kwartale 2009 roku o 0,8 proc. w ujęciu rocznym, to również powinien brć odpowiedzialność także za to, pracę straciło 300 tys. osób. "Jeżeli premier chce się chwalić sukcesami i wszystko co dobre sobie przypisywać, to musi to co złe też wziąć na siebie" - mówił Olejniczak.(PAP)

eaw/ ura/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)