(dochodzi inf. o rozpoczęciu strajku)
8.2.Rzeszów (PAP) - Pielęgniarki i położne ze szpitala w Stalowej Woli (Podkarpackie) nie uzyskały porozumienia podczas piątkowych rozmów z dyrekcją i rozpoczęły bezterminowy strajk. Odeszły od łóżek pacjentów do końca dziennej zmiany, czyli do godz. 14.35. Od poniedziałku akcję będą powtarzać.
Poinformowała o tym PAP przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek i położnych w stalowowolskim szpitalu Wiesława Wojtala.
"Propozycja dyrektora to 350 zł podwyżki od teraz, a kolejna 325 zł po podpisaniu kontraktu, ale pod warunkiem, że będzie 17 zł za punkt. Nie zgodziłyśmy się na to i rozpoczęłyśmy strajk" - powiedziała Wojtala.
Pielęgniarki i położne z tego szpitala zapowiadały strajk najpierw od czwartku od godz. 7 rano, później od piątku, od godz. 9 rano. W czwartek zawiesiły akcję ze względu na negocjacje z dyrekcją. Jednak czwartkowe rozmowy zakończyły się fiaskiem, zatem pielęgniarki zdecydowały o odwieszeniu akcji i rozpoczęciu strajku w piątek. Jak mówiła w czwartek wieczorem PAP, tylko zgoda dyrektora na ich propozycje podwyżek spowoduje odwołanie strajku (pielęgniarki zaproponowały 350 zł podwyżki od stycznia i kolejne 350 zł od kwietnia).
Tymczasem w piątek kilka minut przed rozpoczęciem strajku zostały poproszone na rozmowę, która także nie przyniosła spodziewanych rezultatów.
Po zakończeniu piątkowego strajku do pracy wrócą pielęgniarki, które mają 12-godzinne dyżury. Pozostałe pójdą do domów. Jak powiedziała PAP Wojtala na weekend strajk zostanie zawieszony, a w poniedziałek siostry go wznowią. "Chyba, że coś się w tym czasie wydarzy, co spowoduje zmianę naszych planów" - powiedziała pielęgniarka.
Rzeczniczka szpitala Zofia Dłużniak zapewniła PAP, że w czasie strajku na oddziałach pacjenci mają zapewnioną opiekę. Pełni ją minimalna obsada, tzn. siostry oddziałowe wraz z kilkoma innymi pielęgniarkami. Akcja nie objęła oddziału dializ, pogotowia ratunkowego i anestezjologii.
Wcześniej siostry domagały się wzrostu wynagrodzenia o 750 zł, dyrekcja proponowała 325 zł dla pielęgniarek i 350 zł dla pracowników z wyższym wykształceniem medycznym.
Na Podkarpaciu w szpitalu w Przemyślu od ubiegłego tygodnia trwa strajk pielęgniarek i położnych. Codziennie na kilka godzin odchodzą od łóżek pacjentów. (PAP)
api/ bno/