Stołeczni radni wyrazili w czwartek zgodę na współpracę miasta z 48 podwarszawskimi gminami w zakresie organizowania transportu publicznego. Dzięki temu możliwe będzie uruchamianie kolejnych podmiejskich linii autobusowych i rozszerzenie strefy obowiązywania biletu ZTM.
W okresie ostatnich pięciu lat podpisano takie porozumienia z 29 gminami. Na ich mocy stopniowo rozszerzano zasięg autobusowych linii podmiejskich, w 2006 r. przedłużono linie Szybkiej Kolei Miejskiej do Pruszkowa i Sulejówka, a wspólny bilet ZTM na wybranych odcinkach obowiązuje także w pociągach Kolei Mazowieckich i Warszawskiej Kolei Dojazdowej. W uzasadnieniu do przyjętej uchwały napisano, że usprawnienie połączeń z podwarszawskimi miejscowościami może zachęcić ich mieszkańców do korzystania z transportu zbiorowego, przez co do Warszawy codziennie będzie wjeżdżać mniej samochodów.
Na wniosek rady dzielnicy Bemowo Rada Warszawy przywróciła w czwartek nazwę ul. Wrocławskiej (na odcinku między ulicami Powstańców Śląskich i Zachodzącego Słońca), przemianowanej wiosną na ul. Żołnierzy Wyklętych. Na tym fragmencie ulicy stoi budynek mieszkalny, którego mieszkańcy protestowali przeciwko dokonanej zmianie nazwy, argumentując, że wiąże się to dla nich z kosztami wymiany dokumentów.
Miejscy rajcy zdecydowali także o zmianie nazwy i zakresu działalności warszawskiej izby wytrzeźwień. Po wejściu w życie uchwały radnych będzie ona nosić nazwę "Stołeczny Ośrodek dla Osób Nietrzeźwych" i świadczyć będzie również (także komercyjnie) pomoc w przerywaniu ciągów alkoholowych. Działalność ośrodka ma zostać także zintegrowana z prowadzonymi przez miasto profilaktycznymi programami przeciwdziałania alkoholizmowi.
Radni wysłuchali również informacji na temat sytuacji Klubu Sportowego "Warszawianka". Dyrektor biura gospodarki nieruchomościami stołecznego Ratusza Marcin Bajko powiedział, że we wrześniu br. zapadł wyrok sądowy, który stwierdził nieważność umowy zawartej przez miasto z klubem w 1992 r., a która oddawała klubowi w wieczystą dzierżawę ponad 17 ha gruntu na warszawskim Mokotowie. Bajko zaznaczył, że zawarta przed 17 laty umowa nie uwzględniała roszczeń do ponad 4 ha gruntu przekazanego "Warszawiance", a które istnieją od 1949 r.
Od decyzji sądu klubowi przysługuje odwołanie, co podczas sesji Rady Warszawy zapowiedział jego prezes Ryszard Fijałkowski. Jego zdaniem na unieważnieniu aktu notarialnego miasto nic nie zyska, straci natomiast wpływy z wnoszonych przez klub opłat z tytułu wieczystego użytkowania gruntu, które od 1992 r. wyniosły ok. 7 mln zł. Zaznaczył, że miasto będzie musiało też zwrócić klubowi poniesione koszty dotychczasowych inwestycji, które ocenił na ok. 20 mln zł. (PAP)
mca/ itm/ jra/
