Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strażacy - ochotnicy dostali pontony od Pawlaka

0
Podziel się:

To bohaterowie dzisiejszych czasów - podkreślał wicepremier.

Strażacy - ochotnicy dostali pontony od Pawlaka
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

*Dziesięć łodzi pontonowych *otrzymały jednostki OSP z województw: lubelskiego, małopolskiego, mazowieckiego, opolskiego, podkarpackiego, śląskiego i świętokrzyskiego.

Waldemar Pawlakzaznaczył, że uroczystość jest symbolicznym podziękowaniem strażakom za ich ofiarność i zaangażowanie w walce z powodzią. - _ To są tacy bohaterowie dzisiejszych czasów; ludzie, którzy potrafią poświęcać swoje życie i zdrowie w obronie tego co najważniejsze _ - mówił. _ - Dwa, trzy dni po tym jak powódź uderzyła w województwa południowe, odbyło się przekazanie 350 pomp, wtedy zainteresowanie mediów było umiarkowane. _

Prezes OSP w Trześni na Podkarpaciu Ryszard Nowocień powiedział, że jego jednostka straciła w powodzi większość sprzętu. _ - Mimo że każdy ze strażaków został w powodzi poszkodowany, to bardzo szybko zorganizowaliśmy się i braliśmy udział w akcji pomocowej, w ewakuacji i dowożeniu żywności _ - dodał. Ofiarodawcą łodzi pontonowych była prywatna firma.

Według danych Państwowej Straży Pożarnej, od połowy maja do połowy czerwca w związku z akcją przeciwpowodziową strażacy PSP i OSP uczestniczyli w ponad 72 tys. zdarzeń i interwencji. W kraju działa ponad 16,5 tys. jednostek OSP, zrzeszają one około 700 tys. członków, w tym około 450 tys. strażaków czynnych.

Raporty powodziowe Money.pl
*Pieniądze na ochronę przeciwpowodziową czekają, ale nie potrafimy z nich skorzystać * Na realizację zaplanowanych programów przeciwpowodziowych - Odra 2006, Wisła 2020 oraz pierwszego etapu Żuław 2030 - potrzeba prawie dwadzieścia miliardów złotych.
*Powodzianie zalewają wnioskami ubezpieczycieli * To nieprawda, że Polacy nie chcą się ubezpieczać. Liczba polis dotyczących klęsk żywiołowych od 2003 roku wzrosła dwukrotnie. Wypłacono też 2,5 raza więcej odszkodowań.
*Na likwidację szkód wydaliśmy sześć razy więcej niż na zapobieganie powodziom * W trakcie minionych 13 lat powodzie kosztowały nas co najmniej 28 mld złotych. Natomiast na realizację wszystkich inwestycji, które mają zapobiegać wylewaniom rzek, wydaliśmy niewiele ponad 4,5 mld zł.
*Nie ma pieniędzy na zbiorniki, a PO chce sprawniej wywłaszczać * Budowa dwóch największych zbiorników retencyjnych w kraju zmusi prawie 300 rodzin do opuszczenia domów. Państwo musi też wykupić grunty o wartości ponad 300 milionów złotych.
*Wiele inwestycji przeciwpowodziowych tylko na papierze * Powódź tysiąclecia kosztowała nas 14 mld złotych. Na zabezpieczenia wzdłuż Odry powinniśmy wydać co najmniej 9 mld złotych. Jednak do tej pory wykonano inwestycje warte niewiele ponad jedną trzecią tej kwoty.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)