"Dosyć partii w samorządach" - pod takim hasłem wystartują w wyborach samorządowych kandydaci na radnych w województwie świętokrzyskim, zrzeszeni w komitecie "Porozumienie Samorządowe". Jego liderem jest ubiegający się o reelekcję prezydent Kielc Wojciech Lubawski.
Komitet zaprezentował w czwartek podczas konwencji wyborczej swoich kandydatów.
Na listach znaleźli się: samorządowcy, nauczyciele, lekarze, sportowcy, przedsiębiorcy, dziennikarze, naukowcy i szefowie instytucji publicznych.
W wyborach do sejmiku, w okręgu obejmującym powiaty: ostrowiecki, opatowski sandomierski i staszowski, pierwsze miejsce na liście zajmie zastępca wójta Bałtowa Piotr Dasios. Listę w okręgu obejmującym powiaty: starachowicki, skarżyski i konecki, będzie otwierał dyrektor szpitala w Końskich Wojciech Przybylski.
Jedyny radny Porozumienia Samorządowego w obecnym sejmiku wojewódzkim Janusz Koza będzie liderem listy w okręgu obejmującym powiat kielecki i miasto Kielce. Liderem listy w okręgu obejmującym powiaty: buski, pińczowski, kazimierski, jędrzejowski i włoszczowski będzie prezes kieleckiego Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych, Krzysztof Solecki.
Wśród kandydatów na radnych sejmiku (w sumie 58 osób) znajdą się także: prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń i kielecki radny miejski z klubu PiS, były kolarz Zbigniew Piątek.
Porozumienie wystawi swoje listy także w wyborach do rad powiatu: kieleckiego, sandomierskiego i koneckiego oraz do rady miejskiej Kielc. Jednym z kandydatów do rady miasta będzie były członek zarządu województwa świętokrzyskiego (wówczas z PiS) Marcin Perz.
Lubawski podczas konwencji podkreślał, że gdyby nie "mądra decyzja" parlamentarzystów o wprowadzeniu zasady bezpośrednich wyborów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, włodarze gmin byliby "zakładnikami różnych układów partyjnych".
W jego opinii, gorzej jest w sejmikach wojewódzkich, gdzie rządzą tylko partie, ale mieszkańcy powinni "walczyć o swoje". Potrzebny jest "taki ruch, w którym ludzie podnieśli głowy i powiedzieli: chcemy powalczyć o swoje, a niekoniecznie chcemy, szanując partie, być ich członkami. Partie są potrzebne, ale potrzebne są również pewne proporcje" - mówił Lubawski
"Dzisiaj jest ogromna szansa, żebyśmy odnieśli sukces, mówię: my, mieszkańcy Kielc, województwa świętokrzyskiego, dlatego, że nie jesteśmy sami. () Nie mówimy o swoich własnych interesach, tylko o naszej małej ojczyźnie" - podsumował prezydent Kielc.(PAP)
ban/ ju/ jbr/