Na przejściu granicznym z Ukrainą w Medyce (Podkarpackie) w niedzielę rano samochody wjeżdżające do kraju i wyjeżdżające z Polski odprawiane są na bieżąco - powiedziała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
- _ Z kolei na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej na wyjazd czeka się dwie godziny, a na wjazd do naszego kraju pięć godzin _ - poinformowała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, kapitan Elżbieta Pikor.
Kolejka przed Dorohuskiem zmniejszyła się znacznie, jeszcze w sobotę na odprawę trzeba było czekać dobę. W nocy celnicy odprawili tu 200 samochodów wjeżdżających do Polski i 317 wyjeżdżających na Ukrainę. Przed przejściem czeka jeszcze około 200 ciężarówek, kolejka ma 6 km długości.
Niewielka kolejka jest przed drugim w Lubelskiem przejściem z Ukrainą - w Hrebennem. Tu czeka na odprawę 30 samochodów, na ich odprawienie trzeba czterech godzin. W nocy celnicy odprawili 105 samochodów wjeżdżających do Polski i 147 wyjeżdżających na Ukrainę.
Nie ma natomiast kolejki przed przejściem z Białorusią w Koroszczynie, ciężarówki odprawiane są na bieżąco. W nocy przez Koroszczyn wyjechało na Białoruś 256 samochodów, a wjechało do Polski 104.