Szczecińska policja zatrzymała znanego trenera karate podejrzanego o pedofilię. Jak poinformował w czwartek PAP rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kom. Artur Marciniak, według ustaleń policji 48-letni mężczyzna miał molestować kilkunastoletnie dziewczynki.
"Policjanci zatrzymali trenera w środę podczas treningu. Był spokojny i opanowany. Funkcjonariusze przeszukali jego mieszkanie, gdzie znaleźli wiele płyt CD i dwa komputery przenośne. Istnieje podejrzenie, że trener mógł mieć filmy pornograficzne z udziałem dzieci poniżej piętnastego roku życia. Zawartość dysków jest teraz dokładnie sprawdzana" - mówił rzecznik.
Jeszcze w czwartek mężczyźnie mają być postawione zarzuty dotyczące tzw. innych czynności seksualnych z nieletnimi poniżej piętnastego roku życia. Prawdopodobnie w piątek do sądu wpłynie wniosek o jego aresztowanie.
Jak poinformował Marciniak, policjanci dotarli do trzech skrzywdzonych w latach 1997-2000 przez trenera dziewczynek. Niewykluczone, że molestowanych dzieci było więcej, sprawa ma charakter rozwojowy.
Sprawą szczecińskiego trenera policja zainteresowała się po zatrzymaniu w maju tego roku na południu Polski instruktora karate, który zabił dziewięcioletniego chłopca, swego wychowanka.
Wówczas do szczecińskich policjantów zaczęły docierać sygnały, że w Szczecinie może być trener karate, który molestował nieletnie dziewczynki.
Funkcjonariusze najpierw ustalili, o kogo może chodzić. Potem dotarli do byłych już jego podopiecznych i w kilku przypadkach podejrzenia potwierdziły się. Trzy byłe zawodniczki przyznały, że były przez trenera molestowane - powiedział rzecznik.(PAP)
epr/ malk/ fal/
