Około 60 osób zostało rannych, a cztery z nich wymagały leczenia szpitalnego, gdy tłum sforsował barierki ochronne na publicznym, darmowym koncercie rockowym w sobotę po południu w Birmingham - donosi telewizja Sky.
Policja nie zdołała zapanować nad dwudziestotysięcznym tłumem, co skłoniło organizatorów - władze miejskie Birmingham i lokalną stację radiową - do odwołania koncertu. W celu ustalenia okoliczności incydentu władze wszczęły dochodzenie.
Amatorskie nagranie wideo uchwyciło moment, w którym barierki ustępują pod naporem fanów na placu Millennium Point, a policji nie udaje się zapanować nad chaosem. Niektórzy świadkowie wskazują, że wydarzenie było źle zorganizowane, bo władze mogły spodziewać się masowego zainteresowania.
Na koncercie mieli wystąpić popularni wykonawcy, m. in. Sugababes, Tinchy Stryder, Chipmunk, Little Boots, ale największym magnesem dla tłumów był JLS, jeden z ubiegłorocznych finalistów popularnego programu telewizyjnego "X Factor".
Władze miejskie Birmingham zorganizowały koncert z okazji uruchomienia świątecznej iluminacji ulicznej. (PAP)
asw/ awl/ bba/
