Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

UE: KE zapowiada otwarcie procedur nadmiernego deficytu wobec sześciu państw

0
Podziel się:

Komisja Europejska podejmie w środę
"pierwszy krok" w kierunku otwarcia procedury nadmiernego
deficytu wobec sześciu państw UE, ponieważ pogłębiająca się
recesja zwiększa narodowe deficyty budżetowe - poinformowały we
wtorek źródła w KE.

Komisja Europejska podejmie w środę "pierwszy krok" w kierunku otwarcia procedury nadmiernego deficytu wobec sześciu państw UE, ponieważ pogłębiająca się recesja zwiększa narodowe deficyty budżetowe - poinformowały we wtorek źródła w KE.

Jednocześnie planuje dać tym państwom więcej czasu (niż zazwyczaj - jeden rok) na obniżenie deficytu poniżej wymaganego przez UE progu 3 proc. PKB. KE rozumie bowiem, że w związku z recesją rządy przyjęły kosztowne i obciążające deficyt plany pobudzania gospodarki, które mają obowiązywać do 2010 r.

Jak wynika z przecieków prasowych, wśród tych krajów z pewnością będą Francja, Grecja, Hiszpania i Irlandia, gdyż ich deficyty w 2008 r. znacznie przekroczyły próg 3 proc., a opublikowane przez KE w styczniu prognozy na rok 2009 potwierdzają, że przekroczenie deficytu ma charakter stały.

Deficyt Irlandii wyniósł 6,3 proc. PKB, a prognozowany na br. - 11 proc.; Francji odpowiednio: 3,2 i 5,4 proc., Grecji: 3,4 i 3,7 proc., Hiszpanii: 3,4 i 6,2 proc.

Polski najprawdopodobniej nie będzie w grupie krajów, które otrzymają w środę czerwoną kartkę od KE, gdyż w 2008 roku deficyt według szacunków KE wyniósł 2,5 proc. Prognozowany przez Komisję w styczniu deficyt na rok 2009 ma wynieść 3,6 proc. Traktat UE mówi jednak, iż do otwarcia procedury nadmiernego deficytu niezbędne jest jego stwierdzenie.

"Jutro Komisja podejmie decyzję w kierunku otwarcia deficytu wobec 6 krajów, ale nie będzie to jeszcze decyzja ostateczna, którą KE podejmie w marcu" - powiedziały źródła. A to dlatego, że ze względów proceduralnych KE musi wcześniej otrzymać opinię Komitetu Ekonomiczno-Finansowego i dopiero wówczas przedstawi tzw. Radzie Ekofin (ministrom finansów "27") oficjalną propozycję. Wtedy Rada zdecyduje kwalifikowaną większością głosów o przyjęciu tzw. rekomendacji.

Jak wielokrotnie zapowiadał unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Joaquin Almunia, KE zajmie stanowisko "elastyczne" i weźmie pod uwagę pogłębiającą się recesję i podejmowane przez państwa wysiłki budżetowe, by ją zwalczać. Pytanie więc, czy KE da dwa lata, czy nawet więcej na obniżenie deficytów. Pytanie też o datę osiągnięcia średniookresowego celu budżetowego, jakim jest deficyt strukturalny ok. 1 proc. PKB. Czeskie przewodnictwo opowiada się za rokiem 2012, co w zgodnej opinii komentatorów wydaje się już nierealne.

KE nie komentuje tej daty. Nie wyklucza też, że "deadline" będzie się zmieniał w trakcie trwania procedury, na przykład, jeśli okaże się, że recesja będzie trwać dłużej. "Jeśli sytuacja gospodarcza kraju się zmieni, to i deadline może się zmienić" - powiedziały źródła.

Otwarcie procedury nadmiernego deficytu wobec sześciu krajów zwiększy liczbę krajów objętych tą procedurą do ośmiu (obecnie ma ona zastosowanie wobec Węgier i Wielkiej Brytanii). Ale bardzo prawdopodobne, że ta liczba jeszcze się zwiększy w nadchodzących tygodniach. Belgia, Słowacja, Słowenia, Cypr, Rumunia i Austria nie przesłały bowiem jeszcze do Brukseli swoich planów stabilności (odpowiednik planów konwergencji przesyłanych przez kraje, które są poza strefą euro).

Spośród 21 krajów, które przesłały plany stabilności i konwergencji, w środę KE oceni 17 z nich. Kolej na pozostałe cztery: Włochy, Litwę, Luksemburg i Portugalię przyjdzie 25 lutego.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kot/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)