Jeśli chodzi o błędy, które zostały popełnione w Iraku, to "odpowiedzialność spoczywa na mnie" - oświadczył w środę wieczorem (w nocy z środy na czwartek czasu polskiego) w przemówieniu telewizyjnym i radiowym prezydent USA George.
Bush zapowiedział, że Amerykanie "przerwą dopływ wsparcia z Iranu i Syrii" do Iraku, przeznaczony dla tamtejszych rebeliantów.
Zwracając się do krajów sąsiednich - Arabii Saudyjskiej, Egiptu, Jordanii i państw Zatoki Perskiej amerykański prezydent przestrzegł, że ewentualna porażka Stanów Zjednoczonych w Iraku stworzyłaby w regionie prawdziwe sanktuarium dla ekstremistów. (PAP)
wit/
479
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: