Jako nadal "kruche" ocenił w niedzielę postępy uzyskane przez wojska USA i sojuszników w Iraku najwyższy rangą w tym kraju amerykański generał David Petreus.
"Jest oczywiste, że chcielibyśmy jak najbardziej zredukować presję wywieraną na nasze siły w terenie, ale pod wieloma względami nasze pozycje pozostają kruche" - przyznał generał - naczelny dowódca wojsk USA w Iraku - w wywiadzie dla telewizji Fox News.
Według Petraeusa, liczba ataków ze strony rebeliantów i straty armii amerykańskiej w ostatnich miesiącach wyraźnie się zmniejszyły, co sprawiło, że możliwe będzie wycofanie z Iraku w przyszłym roku pięciu jednostek bojowych.
Gen. Petraeus przypomniał w wywiadzie wypowiedź sekretarza obrony Roberta Gatesa, który powiedział, że wycofanie z Iraku ewentualnych dalszych jednostek zależy od tego, czy nasilenie przemocy w Iraku będzie się nadal zmniejszać.
Po zaprogramowanym wycofaniu pięciu jednostek bojowych liczba amerykańskich żołnierzy w Iraku zmaleje ze 160.000 do 130.000.(PAP)
ik/ ro/