Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Katastrofa małego samolotu w Teksasie

0
Podziel się:

#
Biały Dom uważa, że zapewne nie był to akt terroryzmu. Zidentyfikowano pilota, ale jego los nie
jest jeszcze znany.
#

# Biały Dom uważa, że zapewne nie był to akt terroryzmu. Zidentyfikowano pilota, ale jego los nie jest jeszcze znany. #

18.02. Waszyngton (PAP) - Mały jednosilnikowy samolot uderzył w czwartek w budynek urzędu imigracyjnego w Austin w Teksasie. Pojawiła się teza, że chodzi o przypadek "krajowego terroryzmu", ale później rzecznik Białego Domu uznał, że "nie wydaje się", by był to terroryzm.

Jak podała telewizja Fox News, Krajowy Zarząd Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) podejrzewa, że chodzi o zamierzony atak na biuro władz federalnych w Austin.

Celem pilota samolotu był miejscowy urząd imigracyjny, przeciw któremu czuł on prawdopodobnie jakąś urazę. Tego samego dnia rano sprawca podpalił najpierw swój własny dom, po czym wsiadł do samolotu, poleciał nim w kierunku siedmiopiętrowego budynku rządowego i rozbił na nim maszynę.

Rzecznik Białego Domu Robert Gibbs powiedział, że prezydent Barack Obama jest na bieżąco informowany o wydarzeniach w Austin. Poinformował, że sprawę bada resort bezpieczeństwa narodowego, ale też dodał, że "nie wydaje się", by chodziło o terroryzm.

Także rzecznik policji w Austin uspokajał, mówiąc, że "nie ma powodu do paniki". Policja nie wyklucza, że katastrofa samolotu była aktem samobójczym.

Incydent miał miejsce około godz. 10 rano czasu miejscowego. Uderzenie samolotu wywołało pożar na kilku piętrach budynku. Policja podała, że gmach ewakuowano; co najmniej jedną osobę uznaje się za zaginioną, a kilka jest rannych. Nie wiadomo jeszcze, czy pilot zginął.

W pobliżu budynku, w który uderzył samolot, znajduje się gmach biura FBI, ale zdaniem policji nie był on celem ataku.

W samolocie było około 150 litrów paliwa, co tłumaczy dużą skalę pożaru i innych zniszczeń.

Według Fox News, sprawca wystartował z jednego z położonych w okolicy Austin małych lotnisk dla prywatnych samolotów, które nie mają nawet stałej obsługi.

Agencja Associated Press pisze, powołując się na niezidentyfikowanego przedstawiciela wymiaru sprawiedliwości, że pilot nazywał się Joseph Stack. Według tego źródła, jednym z wątków śledztwa jest "powiązana" ze Stackiem strona internetowa, opisująca jego problemy z IRS (służba podatkowa) i zawierająca stwierdzenie, że przemoc jest "jedyną odpowiedzią".(PAP)

az/ tzal/ mc/

5696830 5696775 5696968

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)