Administracja prezydenta USA Baracka Obamy zrezygnowała z posługiwania się sformułowaniem "wojna z terroryzmem" - oświadczyła w poniedziałek amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton.
"Administracja przestała używać tego wyrażenia i sądzę, że posunięcie to mówi samo przez się" - powiedziała Clinton dziennikarzom na pokładzie samolotu w drodze do Europy.
Jak podkreśliła, nie istnieją żadne wytyczne regulujące użycie tego zwrotu przez członków administracji. "Po prostu się go nie używa" - powiedziała.
Jak wskazuje agencja Associated Press, fraza ta poza granicami USA jest powszechnie nielubiana, ponieważ ma nadmiernie militarystyczny wydźwięk.
Kojarzy się również z szeregiem antyterrorystycznych praktyk administracji George'a W. Busha, takich jak stosowanie tortur (zwłaszcza tzw. waterboardingu) podczas przesłuchań podejrzanych o terroryzm czy przetrzymywanie ich latami bez postawienia formalnych zarzutów w więzieniu w bazie wojskowej Guantanamo na Kubie. Obama zapowiadał, że definitywnie skończy z takimi metodami walki z terroryzmem.(PAP)
gsi/
6947