Ośmiu amerykańskich żołnierzy zostało formalnie oskarżonych o zamordowanie nieuzbrojonego cywila w irackiej miejscowości Hamdania 26 kwietnia - poinformowało w środę dowództwo piechoty morskiej USA.
Siedmiu sprawców domniemanego zabójstwa było żołnierzami tej formacji (marines), a ósmy marynarzem marynarki wojennej.
Żołnierzom zarzuca się także porwanie ofiary, udział w spisku na rzecz zatajenia przestępstwa i składanie fałszywych zeznań.
Według aktu oskarżenia, marines wyciągnęli nieuzbrojonego, a w dodatku niepełnosprawnego i ponad 50-letniego Irakijczyka z jego domu w Hamdanii, i zastrzelili go bez powodu. Na początku maja wycofano ich z Iraku i osadzono w areszcie w USA.
Domniemane zabójstwo jest już kolejnym podobnym incydentem w Iraku. Czterech innych żołnierzy, tym razem wojsk lądowych, oskarżonych zostało o zabicie 9 maja trzech cywilnych Irakijczyków zatrzymanych przez patrol wojska.
W listopadzie w miejscowości Hadisa żołnierze piechoty morskiej mieli rzekomo zabić 24 cywili, w tym kobiety i dzieci. W tej sprawie nie postawiono na razie nikomu formalnych zarzutów.
Incydenty w Hadisie i Hamdanii odbiły się szerokim echem na świecie. Przeciwnicy wojny w Iraku wykorzystują je do krytyki USA.
Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ ksaj/
