Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Media: po zakończeniu misji bojowej USA muszą zostać w Iraku

0
Podziel się:

W nocy z wtorku na środę czasu polskiego prezydent Barack Obama
wygłosi przemówienie z okazji zakończenia misji oddziałów bojowych USA w Iraku. Amerykańskie prasa
podkreśla zgodnie, że Stany Zjednoczone nadal powinny być zaangażowane w sprawy tego kraju.

W nocy z wtorku na środę czasu polskiego prezydent Barack Obama wygłosi przemówienie z okazji zakończenia misji oddziałów bojowych USA w Iraku. Amerykańskie prasa podkreśla zgodnie, że Stany Zjednoczone nadal powinny być zaangażowane w sprawy tego kraju.

Jak pisze we wtorek "Washington Post" w Iraku pozostanie 50 tys. amerykańskich żołnierzy, którzy nadal będą zajmowali się zwalczaniem terroryzmu i szkoleniem sił irackich. Również wizyta wiceprezydenta USA Joe Bidena w Bagdadzie świadczy o tym, że Stanom Zjednoczonym zależy na sojuszu z tym krajem.

Zdaniem dziennika USA powinny obecnie skupić się na zachęceniu tamtejszych polityków do utworzenia rządu, w którego skład wchodziliby przedstawiciele wszystkich mniejszości oraz na ponownym włączeniu Iraku do społeczności międzynarodowej i regionalnej, jednocześnie zniechęcając sąsiadów takich jak Iran do mieszania się w sprawy tego kraju.

"Bez względu na to, czy ktoś, jak Obama, sprzeciwiał się wojnie, czy jak my, popierał ją, nie można zaprzeczyć, że tego rodzaju zaangażowanie jest potrzebne" - pisze "Washington Post" i podkreśla, że "kraj zamieszkany przez 30 mln ludzi położony na skrzyżowaniu świata arabskiego i perskiego jest kluczowy dla regionu (...) Jeśli pozostanie na demokratycznej drodze konsekwencje dla świata arabskiego mogą być znaczące".

Jednak, jak zaznacza "Washington Post", Irak potrzebuje od Stanów Zjednoczonych również cierpliwości. Wszyscy amerykańscy żołnierze mają opuścić ten kraj do końca 2011 roku, ale w obliczu nasilających się zamachów i trudności gospodarczych Obama powinien zapewnić, że jeśli irackie władze o to poproszą, USA przedłużą swoją obecność.

Także "Wall Street Journal" pisze, że mimo, iż "wielu Demokratów już teraz chciałaby spakować wszystkie Hummery", Obama będzie musiał w swoim przemówieniu szczerze przyznać, że znaczna liczba amerykańskich żołnierzy pozostanie w Iraku przez wiele lat. Będą tam potrzebni, by wspomóc Irakijczyków w kwestiach związanych z bezpieczeństwem oraz by "wzmocnić strategiczne korzyści z posiadania demokratycznego sojusznika w niespokojnym regionie".

"Przez dziesięciolecia po drugiej wojnie światowej Stany Zjednoczone trzymały setki tysięcy żołnierzy w Niemczech i wciąż mają ich dziesiątki tysięcy w Korei Południowej i Japonii. Byłoby tragedią, jeśli po siedmiu latach poświęceń USA nie pomogłyby teraz Irakijczykom w budowie federalnego, demokratycznego państwa w często wrogim sąsiedztwie" - pisze "WSJ". (PAP)

keb/ ap/

int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)