Amerykański Senat jednomyślnie zdecydował w czwartek o przeznaczeniu 200 mln dolarów na reaktywowanie specjalnej komórki wywiadowczej odpowiedzialnej za schwytanie szefa Al-Kaidy Osamy bin Ladena.
Pomysłodawcami poprawki są Demokraci Byron Dorgan i Kent Conrad, który przekonywał, że wskrzeszenie komórki da sygnał "terrorystom, że ochrona naszego kraju jest sprawą numer jeden".
Jednostka znana jako Alec Station została rozwiązana pod koniec ubiegłego roku. Wchodzący w jej skład analitycy przeszli do pracy w należącym do Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) centrum walki z terroryzmem.
Senatorowie zażądali, aby Ministerstwo Obrony co trzy miesiące informowało Kongres o wynikach poszukiwań.
Izba wyższa przegłosowała również przekazanie Pentagonowi 700 mln dolarów na zwalczanie upraw maku i handlu opium w Afganistanie. Senatorowie argumentowali, że dochody z narkobiznesu wspierają oddziały talibów.
Wydatki te mają zostać uwzględnione w przyszłorocznym budżecie Pentagonu.(PAP)
ksaj/
9046 8727 arch.