Silna eksplozja, która nastąpiła w czwartek wieczorem zapoczątkowała pożar na przedmieściach San Francisco, niedaleko międzynarodowego lotniska. W płomieniach stanęły liczne domy mieszkalne w dzielnicy San Bruno - poinformowały służby ratownicze.
Przerażeni mieszkańcy opuszczali w popłochu swoje domy uciekając przed żywiołem. Według świadków kula ognia osiągnęła wysokość 304 metrów.
Pewna liczba osób doznała poparzeń i innych obrażeń. Zniszczonych zostało co najmniej 12 domów. W akcji gaszenia pożaru uczestniczą samoloty i helikoptery.
Nie wiadomo co było przyczyną eksplozji. Początkowo przypuszczano, że rozbił się samolot, ale władze nie otrzymały żadnych informacji na to wskazujących. Mówi się też o możliwym wybuchu przewodu gazowego. (PAP)
jm/
705132331