Prezydent USA George W.Bush znacznie poprawił swoje notowania po śmierci szefa Al-Kaidy w Iraku Abu Musaba az-Zarkawiego, a Amerykanie bardziej optymistycznie oceniają szanse zakończenia konfliktu irackiego - wynika z ostatniego sondażu Gallupa dla amerykańskiego dziennika "USA Today".
W badaniu przeprowadzonym pod koniec zeszłego tygodnia prezydent Bush uzyskał poparcie 38 proc. ankietowanych, czyli o dwa punkty procentowe więcej w porównaniu z sondażem z 1-4 czerwca.
W telefonicznym sondażu wzięło udział 1002 dorosłych respondentów.
51 proc. badanych oceniło, że zabicie Zarkawiego było "zdecydowanym osiągnięciem".
Według 48 proc. respondentów Stany Zjednoczone mogłyby prawdopodobnie wyjść zwycięsko z konfliktu w Iraku. W kwietniu tego zdania było 39 proc. osób.
47 proc. Amerykanów uważa, że sprawy w Iraku potoczą się w dobrym kierunku. W marcu było ich 38 proc.
53 proc. respondentów nadal utrzymuje, że sytuacja w Iraku jest krytyczna (w marcu 60 proc.).
51 proc. pytanych Amerykanów jest zdania, że Waszyngton popełnił błąd wysyłając żołnierzy do Iraku; 46 proc. ma odmienne zdanie. W kwietniu odsetek ten wynosił odpowiednio 57 i 42 procent.
Oznacza to, że popularność amerykańskiego prezydenta stopniowo rośnie od czasu, kiedy na początku maja zanotował on swój najniższy wynik - 31 proc. poparcia.(PAP)
cyk/ ro/
1632