*Środa przyniosła spadki notowań na nowojorskich giełdach. Główną przyczyną pogorszenia się nastrojów wśród inwestorów była niezbyt optymistyczna wypowiedź szefa banku centralnego USA. *
Ben Bernanke, szef Fed, banku centralnego USA, powiedział w środę na forum Senatu, że nie można być pewnym znacznego i trwałego ożywienia w amerykańskiej gospodarce.
Ta wypowiedź natychmiast spowodowała spadki na Wall Street. Na zamknięcie dnia Dow Jones Industrial spadł o 1,07 proc. do 10 120,53 pkt. Jeszcze przed wystąpieniem szefa Fedu wskaźnik ten był na lekkim plusie. Nasdaq Composite stracił w środę 1,58 proc. do poziomu 2187,33 pkt., a indeks S&P 500 spadł o 1,28 proc. do 1069,59 pkt.
W tej sytuacji spółek, których akcję w środę zdrożały, było niewiele. Na plusie zamknęły dzień m.in. banki Morgan Stanley (wzrost aż o 6,26 proc.) i Wells Fargo (wzrost o 0,58 proc.) - głównie dzięki dobrym kwartalnym wynikom finansowym. O 1,58 proc. podrożały akcje Coca-Coli, a o 0,86 proc. koncernu Apple.
Straty odnotowały m.in. dwa banki JPMorgan (spadek o 3,05 proc.) i Bank of America (spadek o 2,98 proc.). (PAP)
sp/
6655319, 6655272
