Republikański senator Jim Bunning samotnie zablokował pilne wydatki na pomoc dla bezrobotnych i inne programy. Motywuje to troską z powodu rosnącego deficytu i długu państwa.
Bunning postawił weto na uchwalenie ustawy o dodatkowych środkach z budżetu jednomyślnie, co zaproponowali mający większość w Kongresie USA Demokraci, uzasadniając to pilnością wydatków.
Chodzi o 10 miliardów dolarów na sfinansowanie takich programów federalnych jak zasiłki dla bezrobotnych, płace dla pracowników administracji federalnej, rządowe kontrakty budowlane i pożyczki z budżetu dla drobnego biznesu.
W rezultacie akcji Bunninga 400 000 bezrobotnych nie dostało przysługujących im zasiłków, a 2000 pracowników federalnych urlopowano.
Senator oświadczył, że "nie można powiększać ogromnego deficytu budżetowego i długu publicznego". Ten ostatni przekracza już 14 bilionów dolarów.
Zaproponował, żeby potrzebne 10 mld dol. wyasygnować z niewykorzystanych środków z uchwalonego już pakietu pobudzenia gospodarki. Demokraci nie chcą się na to zgodzić.
Demokratyczni senatorowie sugerują, że weto Bunninga jest typowym przykładem taktyki Republikanów polegającej na nieustannej obstrukcji - blokowaniu wszelkich inicjatyw większości. GOP udaremniła już próbę uchwalenia reformy ochrony zdrowia i innych projektów legislacyjnych Demokratów.
Bunning działa jednak bez zgody kierownictwa swej partii. Niektórzy Republikanie w Senacie przyłączyli się do Demokratów, potępiając jego akcję. GOP niepokoi się, że zachowanie Bunninga ma dla niej negatywny wydźwięk propagandowy.
Z drugiej strony, do Kongresu przyszło wiele e-maili i telefonów od wyborców z kraju, którzy pochwalają republikańskiego senatora.
Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ mc/
