Zmarł wynalazca bomby neutronowej Samuel T. Cohen. Umarł w niedzielę w swoim domu w Los Angeles w rezultacie komplikacji spowodowanych rakiem żołądka - podał w środę jego syn Paul.
Cohen pracował dla RAND Corporation oraz dla Lawrence Livermore National Laboratory - jednego z czołowych amerykańskich instytutów naukowo badawczych. LLNL jest częścią krajowej agencji bezpieczeństwa nuklearnego (NNSA), zajmującej się kwestiami konstrukcji broni jądrowej.
Małą, neutronową bombę Cohen opracował w 1958 roku. Jej działanie charakteryzuje względnie mała siła wybuchu i niewielkie skażenie radioaktywne terenu. Jej moc rażąca polega na intensywnej emisji promieniowania przenikliwego. Ma ono zdolność silnego przenikania przez napotykane przeszkody o znacznej grubości, jest więc czynnikiem silnie rażącym. Powoduje chorobę popromienną.
Wcześniej Cohen pracował nad obliczeniami do stworzenia bomby nazwanej Fat Man, którą 9 sierpnia 1945 roku zrzucono na Nagasaki. W wyniku ataku zginęło prawie 75 000 osób, a około 40 procent miasta zostało całkowicie zniszczonych lub poważnie uszkodzonych.
Cohen napisał we wspomnieniach, że podczas wizyty w 1951 roku w Seulu widok miasta zniszczonego w czasie wojny koreańskiej stał się dla niego inspiracją do opracowania małej bomby neutronowej.
"To najbardziej trzeźwa i moralna broń - powiedział w wywiadzie dla "New York Timesa" - To jedyna nuklearna broń w całej historii, która ma sens podczas wojny. Kiedy wojna się kończy, świat nadal jest nienaruszony". (PAP)
klm/ ro/
7814992