Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

W Małopolsce będą kontrole dot. przekazywania pomocy powodzianom

0
Podziel się:

Pracownicy Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego sprawdzą, czy pomoc finansowa
dla powodzian była przekazywana prawidłowo i we właściwym terminie. Wyrywkowe kontrole w gminnych
ośrodkach pomocy społecznej rozpoczną się w tym tygodniu.

Pracownicy Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego sprawdzą, czy pomoc finansowa dla powodzian była przekazywana prawidłowo i we właściwym terminie. Wyrywkowe kontrole w gminnych ośrodkach pomocy społecznej rozpoczną się w tym tygodniu.

Informację tę przekazała w poniedziałek PAP rzeczniczka wojewody małopolskiego Joanna Sieradzka.

Na pomoc socjalną dla powodzian wojewoda przekazał gminom ponad 31 mln zł, z czego ponad 7 mln zł na remont i odbudowę domu. Pieniądze trafiły do prawie 12 tys. rodzin.

Jak powiedziała Sieradzka, do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego docierały niepokojące sygnały od powodzian, np. że nie dostali jeszcze pieniędzy, choć samorząd już je otrzymał. "Chcemy sprawdzić, czy doszło do nieprawidłowości" - zaznaczyła. "To pieniądze publiczne. Mamy obowiązek kontrolowania, w jaki sposób były wypłacane" - dodała.

Jak podkreśla wojewoda małopolski Stanisław Kracik, nie chodzi o kontrolowanie samych powodzian, ale o sprawdzenie, czy pomoc była przekazywana prawidłowo i czy poszkodowani dostawali pieniądze najszybciej, jak to było możliwe. Pracownicy urzędu wojewódzkiego sprawdzą też, czy mieszkańcy wiedzieli, że mogą się odwołać.

Kontrolowana będzie dokumentacja zgromadzona przez gminne ośrodki pomocy społecznej. Urzędnicy odwiedzą kilkadziesiąt gmin, w tym te, z których docierały sygnały, mogące świadczyć o nieprawidłowościach. Kontrola zakończy w pierwszej połowie sierpnia.

Szacuje się, że straty, jakie poniosła Małopolska podczas powodzi, wynoszą 2,6 mld zł. Ta kwota obejmuje infrastrukturę publiczną, mienie prywatne i mienie firm, ale bez strat w rolnictwie. (PAP)

wos/ abr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)