Szef Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu Paweł Korbal poinformował we wtorek, że dla rozwikłania sprawy domniemanego handlu niemowlętami prawdopodobnie potrzebne będzie stworzenie międzynarodowego zespołu prokuratorskiego.
20 września br. policjanci poznańskiego Centralnego Biura Śledczego rozbili zorganizowaną grupę stręczycieli. Zatrzymano i aresztowano pięć osób, w tym policjanta z Gniezna.
Zdaniem prokuratury i policji nakłaniali oni do prostytucji znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej kobiety, następnie organizowali im możliwość uprawiania tego procederu, początkowo na drogach Wielkopolski, a później także w agencjach towarzyskich w Niemczech i Szwajcarii. W przypadku, gdy kobiety zachodziły w ciążę, ich dzieci, za pieniądze, były oddawane do nielegalnej adopcji poza granicami kraju.
Zajmująca się śledztwem w tej sprawie Prokuratura Apelacyjna nawiązała już współpracę z niemieckim i szwajcarskim wymiarem sprawiedliwości. "Nie wykluczam, że w związku z tą sprawą wystąpimy do Prokuratora Generalnego z wnioskiem o powołanie międzynarodowego zespołu prokuratorów" - powiedział podczas konferencji prasowej Korbal. Dodał, że celem prac zespołu byłoby ustalenie, gdzie sprzedano dzieci.
Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu przedstawiła im zarzuty m.in. czerpania korzyści majątkowych z prostytucji oraz nielegalnych i przeprowadzanych poza granicami Polski adopcji dzieci wykorzystywanych kobiet. Na podstawie dotychczas przedstawionych zarzutów podejrzanym grożą kary do 10 lat pozbawienia wolności. (PAP)
lis/ tot/