(dochodzi informacja o postawieniu zarzutów)
5.10.Wrocław(PAP) - Ok. dwóch promili alkoholu w organizmie miał komendant jednego z wrocławskich komisariatów, który jest podejrzany o prowadzenie auta w stanie nietrzeźwym. Komendantowi grozi do 2 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Odmawia składania wyjaśnień.
Jak poinformowała PAP w piątek Małgorzata Klaus, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prokuratura postawiła już zarzut Zbigniewowi Ś., komendantowi komisariatu Wrocław-Ołbin.
"Komendant odmówił składania wyjaśnień. Nie przyznaje się do winy, ale są już wstępne wyniki badania krwi, z których wynika, że miał ok. 2 promili alkoholu w organizmie" - powiedziała Klaus. Dodała, że policjant został już zawieszony w czynnościach służbowych oraz zabezpieczono jego auto.
Tuż po zatrzymaniu komendant nie chciał poddać się badaniu alkotestem. Policję o pijanym kierowcy w centrum Wrocławia powiadomiły przypadkowe osoby, zaniepokojone "wyczynami kierującego". Nie doszło do wypadku, bo policja zatrzymała mężczyznę - jak się okazało - komendanta jednego z wrocławskich komisariatów.
Tuż po interwencji komendant trafił na izbę wytrzeźwień.
Jak powiedział PAP Wojciech wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, komendant może zostać ukarany w toku dochodzenia wewnętrznego policji lub zostanie zwolniony dyscyplinarnie. Policjant ma za sobą 25 lat służby. (PAP)
umw/ malk/ gma/