Policjanci zatrzymali czterech mężczyzn związanych ze środowiskiem pseudokibiców, którzy działali w zorganizowanej grupie przestępczej w Chorzowie. Jej członkom zarzuca się napady, wymuszenia rozbójnicze, włamania oraz zastraszanie i wpływanie na zeznania świadków.
Jak podał we wtorek zespół prasowy śląskiej policji, do rozpracowania zorganizowanej grupy przestępczej działającej w Chorzowie, a powiązanej ze środowiskiem pseudokibiców, powołany został specjalny zespół w chorzowskiej komendzie. Policjanci od stycznia tego roku zbierali dowody przestępczej działalności jej członków. Operacji nadano kryptonim "Armagedon".
Efektem ich pracy były ostatnie zatrzymania. Policjanci, przy wsparciu kolegów z wydziału kryminalnego chorzowskiej komendy oraz antyterrorystów, uderzyli równocześnie w kilka miejsc, zatrzymując trzech mężczyzn. Czwarty przestępca podzielił ich los dwie godziny później.
Zatrzymani mają od 30 do 39 lat. Podejrzani są o napady, wymuszenia rozbójnicze, włamania, zastraszanie i wpływanie na zeznania świadków, a także działalność w zorganizowanej grupie przestępczej.
W pomieszczeniach gospodarczych jednego z zatrzymanych - 32-latka - znaleziono 60 litrów nielegalnego alkoholu i prawie 300 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Natomiast w mieszkaniu 39-latka znaleziono dwie beczki z cieczą fermentacyjną oraz 88 półlitrowych butelek z alkoholem bez akcyzy. Na wniosek policjantów sąd aresztował trzech członków grupy, a jednego z nich prokurator objął dozorem policyjnym.
Jak zaznaczają policjanci, celem podjętych przez nich działań jest nie tylko reagowanie na chuligaństwo stadionowe. Funkcjonariusze monitorują grupy pseudokibiców również pod kątem popełniania przez nich przestępstw, tak jak w tym przypadku, często nawet bardzo poważnych. (PAP)
kon/ pz/ jra/
