Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zbrzyzny : projekt budżetu to porażka rządu Donalda Tuska

0
Podziel się:

Projektem budżetu na 2011 rok rząd Donalda Tuska przyznaje się do totalnej
porażki - powiedział w czwartek w Sejmie Ryszard Zbrzyzny (SLD). Skrytykował rząd m.in. za rosnący
dług publiczny, zwiększające się rozwarstwienie społeczne i wzrost cen towarów i usług.

Projektem budżetu na 2011 rok rząd Donalda Tuska przyznaje się do totalnej porażki - powiedział w czwartek w Sejmie Ryszard Zbrzyzny (SLD). Skrytykował rząd m.in. za rosnący dług publiczny, zwiększające się rozwarstwienie społeczne i wzrost cen towarów i usług.

Zbrzyzny podczas czwartkowej debaty budżetowej w Sejmie krytykował rząd m.in. za wzrost podatków, wzrost cen surowców energetycznych i energii oraz wzrost cen artykułów spożywczych i usług.

"Działania tego rządu są nieadekwatne do wyzwań dnia, wyzwań chwili. Finanse publiczne są w opłakanym stanie, o czym informuje licznik długu. Już ponad 19 tys. zł długu przypada na każdego statystycznego obywatela" - powiedział poseł. Zaznaczył, że nim zakończy się czwartkowa debata, która przewidziana została na 10 godzin, dług publiczny Polski wzrośnie o kolejne 100 mln zł.

"Budżet roku 2011 jest wypadkową braku pomysłu i odwagi na rządzenie. Brakuje wizji, brakuje strategicznego planu i rzetelnej analizy rzeczywistości. Tak jest na przykład z prywatyzacją. Nie ma przecież żadnej porządnej analizy, jakie będą jej skutki, poza ideologicznym założeniem, że państwa w gospodarce polskiej ma być najmniej w Europie, bo ok. 10 proc." - powiedział.

Jego zdaniem planowanie przychodów z prywatyzacji na poziomie 15 mld zł oraz wkład z dywidend i zysków przedsiębiorstw państwowych na poziomie ok. 8,5 mld zł wskazują "na fiskalne zachowanie państwa". "Szkodzące dla gospodarki jest także wysysanie środków inwestycyjnych i rozwojowych z tych przedsiębiorstw" - powiedział i dodał, że to pogarsza ich konkurencyjność. "Zgody na takie zachowania w prywatyzacji polskiej gospodarki ze strony klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie ma" - zaznaczył.

W opinii posła rząd nie ma odwagi i pomysłu na przeprowadzenie systemowej reformy finansów publicznych. "Głównym celem rządu jest uniknięcie w przyszłym roku konsekwencji, które niesie za sobą przekroczenie przez dług publiczny wskaźnika 55 proc. PKB" - tłumaczył.

W opinii Zbrzyznego pokazywanie Polski na czerwonej mapie Europy jako zielonej wyspy jest tylko zbiegiem propagandowym. "Z tego budżetu wynika, że mamy kryzys finansów publicznych. (...) Obniża się płace realne oraz świadczenia społeczne (...) wzrasta fiskalizm państwa (...) rośnie VAT i akcyza" - podkreślił.

"Donald Tusk 23 listopada 2007 r. mówił: +Wiem, że jednocześnie musimy zapewnić wzrost płac pracownikom sektora publicznego+. Dzisiaj kolejny raz zamrażane są płace budżetówki, policja, straż pożarna, służba celna, pracownicy skarbówki i jeszcze inne służby państwowe protestują na ulicach Warszawy. Jedno, co się udało rządowi Donalda Tuska zrobić, to zjednoczenie ruchu związkowego przeciwko sobie" - dodał.

Zdaniem posła, dług publiczny Polski w 2011 przekroczy 800 mld zł. "Gdzie jest granica zadłużenia państwa?" - pytał.

"Zaufania do rządu Donalda Tuska już nie mamy. Ten budżet nie nadaje się do przyjęcia. Ten budżet nie daje nadziei ludziom" - podsumował. (PAP)

luo/ je/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)