Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego zwrócił się do marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego o wyjaśnienie, dlaczego przedstawiciele związku nie zostali zaproszeni na posiedzenie sejmowej Komisji Edukacji Nauki i Młodzieży poświęcone emeryturom pomostowym.
Jak czytamy w liście do marszałka, udostępnionym PAP we wtorek, ZNP jest oburzony decyzją przewodniczącego komisji Andrzeja Smirnowa (PO).
"Kwestie emerytur pomostowych dla nauczycieli są przedmiotem rozmów prowadzonych przez związki zawodowe z rządem. Istnieją zasadnicze różnice stanowisk pomiędzy stroną rządową a związkową, a zwłaszcza w zakresie definicji pracy w szczególnym charakterze, dlatego sądziliśmy, że posłowie zechcą zapoznać się nie tylko z argumentami rządu, lecz także ze stanowiskiem partnerów społecznych, opartym nota bene na dwóch raportach ekspertów medycyny pracy. Jesteśmy bowiem przekonani, że to właśnie posłowie, którzy tworzą i ustanawiają prawo, powinni zapoznać się z różnymi opiniami, zwłaszcza wtedy, gdy trudno jest osiągnąć konsensus, a problem ma szeroki wymiar społeczny" - napisano w liście.
Według ZNP, przewodniczący komisji swoją decyzją "złamał zasady dialogu społecznego, które leżą u podstaw każdej demokracji, (...) złamał również dobry obyczaj, który wręcz nakazuje udział partnera społecznego w debacie o istotnych sprawach, dotyczących środowiska, którego ten partner jest reprezentantem".
Podczas posiedzenia komisji w zeszłym tygodniu, kiedy omawiane były kwestie związane z emeryturami, posłowie opozycji pytali Smirnowa, dlaczego "na tak ważne posiedzenie dotyczące spraw pracowniczych" nie zaproszono przedstawicieli związków zawodowych. Odpowiedział on wówczas, że na posiedzenia zwołane w trybie nadzwyczajnym, a takim było ubiegłotygodniowe, nie są zapraszani goście, tylko osoby, które mają udzielić wyjaśnień, w tym przypadku przedstawiciele rządu. Zaznaczył, że gdyby to była komisja zwołana w normalnym trybie, wtedy goście, czyli przedstawiciele związków zawodowych, byliby zaproszeni.
Smirnow przypomniał także, że w Komisji Trójstronnej toczą się negocjacje między stroną rządową a związkami zawodowymi właśnie w sprawie projektu ustawy o emeryturach pomostowych. "Wyszedłem z założenia, że chcielibyśmy od pani minister pracy wysłuchać informacji na temat stanu negocjacji, a nie przenosić negocjacje na posiedzenie komisji" - powiedział.
Na ubiegłotygodniowe posiedzenie komisji na temat emerytur nie zostali zaproszeni przedstawiciele żadnego ze związków zawodowych działających w oświacie. (PAP)
