Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Związkowcy z komitetu strajkowego zapraszają premiera na Śląsk

0
Podziel się:

Przedstawiciele Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego
(MKPS), który 26 marca zorganizował na Śląsku strajk generalny, zaprosili w poniedziałek premiera
Donalda Tuska na Śląsk. Liczą, że szef rządu porozmawia na temat ich postulatów.

Przedstawiciele Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego (MKPS), który 26 marca zorganizował na Śląsku strajk generalny, zaprosili w poniedziałek premiera Donalda Tuska na Śląsk. Liczą, że szef rządu porozmawia na temat ich postulatów.

"Komentując akcję strajkową 26 marca, zaznaczył Pan, iż +nie można lekceważyć nikogo wtedy, kiedy zgłasza pretensje pod adresem władzy+. Trzymamy Pana ze słowo" - napisali w liście do premiera reprezentanci MKPS.

Członkowie komitetu odnieśli się też do innych fragmentów wystąpienia Tuska komentującego strajk, w których premier ocenił, że postulaty MKPS są dla niego niejasne i niezrozumiałe. Jak napisali związkowcy, postulaty zostały przesłane rządowi jesienią ubiegłego roku i na ich temat rozmawiano z oficjalną delegacją rządową. Nad zgłoszonymi żądaniami pracowało pięć zespołów roboczych, w skład których obok związkowców i pracodawców wchodzili też przedstawiciele rządu - przypomnieli związkowcy.

"Dlatego jesteśmy zaskoczeni, że nie dotarła do Pana Premiera precyzyjna informacja na temat sensu i wagi postulatów wysuniętych przez MKPS. Wobec tego zapraszamy Pana Premiera wraz z przedstawicielami resortów gospodarki, finansów, pracy, zdrowia i edukacji do bezpośredniego spotkania z delegacją MKPS na Śląsku. Jesteśmy gotowi wyjaśnić Panu Premierowi i przedstawicielom resortów wszelkie nurtujące Was wątpliwości dotyczące naszych postulatów" - zadeklarowali reprezentanci MKPS.

"Mamy nadzieję, że nie obawia się Pan spotkania z ludźmi, którzy +zgłaszają pretensje pod adresem władzy+. Nie ma się czego bać. Jesteśmy takimi samymi obywatelami tego kraju jak Pan i liczymy, że Panu, tak samo mocno jak nam, zależy na przyszłości, rozwoju i dobru naszej Ojczyzny" - podkreślili związkowcy w liście do szefa rządu.

Śląska posłanka Platformy Obywatelskiej Danuta Pietraszewska pytana przez PAP o list powiedziała, że podczas rozmów ze związkowcami "udało się zbliżyć stanowiska w niektórych kwestiach". "Celem negocjacji jest zawarcie kompromisu i nigdy nie jest tak, że w stu procentach są przyjmowane argumenty jednej strony" - zaznaczyła. Podkreśliła jednak, że nie czuje się upoważniona, by w tej sprawie wypowiadać się w imieniu premiera.

Solidarnościowy strajk generalny na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim odbył się 26 marca. Według związkowców wzięło w nim udział ponad 85 tys. pracowników, a strajk objął około 400 zakładów pracy. Były to w większości dwugodzinne akcje strajkowe na pierwszych zmianach.

Związkowcy sformułowali sześć postulatów. Domagają się stworzenie osłonowego systemu regulacji finansowych oraz ulg podatkowych dla przedsiębiorstw utrzymujących zatrudnienie w okresie niezawinionego przestoju produkcyjnego i wprowadzenia systemu rekompensat dla przedsiębiorstw objętych skutkami pakietu klimatyczno-energetycznego.

Chcą też uchwalenia przez Sejm ustaw ograniczających stosowanie tzw. umów śmieciowych oraz likwidacji NFZ i stworzenia systemu opieki zdrowotnej opartego na założeniach, na podstawie których działała dawna Śląska Kasa Chorych. Związkowcy żądają także zaniechanie likwidacji rozwiązań emerytalnych przysługujących pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnych i szczególnym charakterze oraz zaprzestania likwidacji szkół i zaprzestania przerzucania finansowania szkolnictwa publicznego na samorządy.

Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy działa na Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim od października 2012. W jego skład wchodzi śląsko-dąbrowska Solidarność, OPZZ, Forum Związków Zawodowych, Sierpień 80 i Związek Zawodowy Kontra. (PAP)

kon/ malk/ par/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)