Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Biuro prasowe NBP znowu daje o sobie znać. Punktuje manipulacje i wystawia się na kolejne ataki

42
Podziel się:

"W czasach zawirowań: ataków czy wojny, to pracownicy banku centralnego należą do najodważniejszych urzędników walczących o przetrwanie państwowości i niepodległość" - czytamy w najnowszym komunikacie biura prasowego NBP. W długim oświadczeniu biuro wskazuje, że bank stał się celem zlecenia politycznego i zmasowanych ataków.

Biuro prasowe NBP znowu daje o sobie znać. Punktuje manipulacje i wystawia się na kolejne ataki
Prezes NBP Adam Glapiński znalazł się w ostatnim czasie na celowników mediów i nie tylko (Flickr, NBP)

Narodowy Bank Polski (NBP) kierowany przez prezesa Adama Glapińskiego znalazł się w ostatnim czasie w centrum uwagi nie tylko ekonomicznych mediów. Powodów jest kilka. To m.in. szalejąca inflacja, nad którą pieczę sprawuje bank. Głośno zrobiło się też o podwyżkach stóp procentowych, które zdaniem wielu obserwatorów są spóźnione, a teraz w krótkim czasie poszły dynamicznie w górę.

Rozgłos NBP zawdzięcza też sam sobie. W ostatnim czasie zaliczył w mediach społecznościowych kilka "wpadek" z wpisami, które dość mocno odbiegają od tego, co powinno być głównym zajęciem banku. Mowa m.in. o "sondzie z Donaldem".

Na NBP spadła krytyka z różnych stron. Od ekonomistów, przez polityków, po zagraniczne media i instytucje. Co w związku z tym postanowił zrobić bank? Dał głos departamentowi odpowiedzialnemu za komunikację, który żali się na ataki i tym samym daje też pretekst do kolejnych ataków.

Zobacz także: Money. To się liczy

"Pracownicy banku centralnego najodważniejszymi urzędnikami"

Biuro prasowe NBP odniosło się m.in. do sondy wymierzonej w Donalda Tuska. Przyznało, że tego typu wpisy były pośrednio kierowane do środowiska politycznego, co wywołało oburzenie pewnej części obserwatorów sporu politycznego i przedstawicieli mediów.

"Również pracownicy NBP chętniej widzieliby bank centralny w roli neutralnego uczestnika życia gospodarczego w naszym kraju. Zapomina się jednak o tym, że w czasach zawirowań: ataków czy wojny, to pracownicy banku centralnego należą do najodważniejszych urzędników walczących o przetrwanie państwowości i niepodległość" - czytamy w komunikacie.

Biuro prasowe NBP podkreśla, że ma narzędzia analityczne wykorzystywane w pracy PR-owców banku, które dostarczają alarmujących informacji o coraz częstszych przypadkach jawnego nastawienia politycznego względem NBP w mediach społecznościowych.

Narzeka, że pytania, jakie wpływają do NBP, coraz rzadziej dotyczą polityki pieniężnej, czy zadań realizowanych przez bank centralny. Zamiast tego dziennikarze mają "poszukiwać tzw. haków, które mogłyby zaszkodzić Prezesowi NBP i prestiżowi instytucji".

Biuro NBP sugeruje, że stało się celem zlecenia politycznego i zmasowanych ataków mające za cel storpedowanie drugiej kadencji prezesa Adama Glapińskiego.

"Biuro prasowe NBP we współpracy z innymi departamentami banku, wykazało już, że potrafi skutecznie zabiegać o uwagę odbiorców. W razie zachwiania obiektywizmu, poprzez zamykanie możliwości pokazania niezmanipulowanego i niezniekształconego stanowiska banku, będą uruchamiane odpowiednio skuteczne narzędzia i formy przekazu" - czytamy.

NBP punktuje manipulacje

W swoim długim oświadczeniu biuro komunikacji NBP wymienia - ich zdaniem - zmanipulowane przekazy. Wśród nich miała być publikacja jednego z zagranicznych magazynów, sugerująca, że polski bank centralny, a dokładniej jego prezes, jest źle oceniany.

"Celowo zestawiono Polskę ze słabymi ekonomicznie krajami, pomijając fakty, iż słabsze ekonomicznie kraje umiejscowiono wyżej w rankingu, zaś podobną notę co Polska rok wcześniej otrzymała np. Szwajcaria" - tłumaczy biuro.

Wskazuje też, że na opinię redaktorów wpływają analitycy banków komercyjnych. Sugeruje, że informowanie o przyszłych ruchach w zakresie stóp procentowych oraz jak najszybsze ich podwyższanie, stanowi dla tego środowiska realizację partykularnego interesu.

W komunikacie przypomniano zamieszanie "okołorankingowe", gdzie pojawiły się fake newsy związane z wygraną prezesa Glapińskiego w rankingu DGP.

"Kolejny fake news pojawił się kilka dni później, kiedy Prezes NBP otrzymał nagrodę Prezydenta RP. Celem działania było przykrycie i zdyskredytowanie sukcesu NBP. Biuro Prasowe NBP zareagowało na Twitterze wskazując na manipulację TVN. Część "środowiska twitterowego" zaczęła atakować bank, pytając o sens rozmowy ze stacją TVN ledwie dwa dni po konferencji prasowej dotyczącej polityki pieniężnej" - czytamy.

Przedstawiciele NBP przypominają, że w lutym 2021 roku biuro prasowe banku założyło swój profil na twitterze, "dostrzegając konieczność przeciwstawienia się fali fake newsów i niedopowiedzeń oraz temu jak polityczne preferencje warunkują dyskusję dotyczącą banku centralnego".

Podkreślają, że NBP jest niezależną, apolityczną instytucją zaufania publicznego, z definicji i praktyki niepodlegającą wpływom polityków. Do tego departament komunikacji NBP ma stać na straży tej niezależności banku centralnego w obszarze mediów, w tym mediów społecznościowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(42)
petro
2 lata temu
Tak apolitycznie powiem,że w NBP_e nad inflacją nie panują bo nadmiernie fikcją polityczną i kolejną kadencją Glapińskiego się zajmują.
Babajaga
2 lata temu
Ależ coraz większe głupoty szef NBP opowiada! Groteskowe i żałosne.
Lolek
2 lata temu
To tylko pomyłka przy zatrudnianiu. Inteligencja powinna być powyżej przeciętnej, ale z punkt odniesienia wybrano prezesa i wyszło jak wyszło.
TW Balbina
2 lata temu
Co tam u Pixie i Dixie ? Pompują wary botoksem za nasze pieniądze ?....
Hehej
2 lata temu
Przestańcie pie. I weźcie się do roboty, bohaterzy z Bożej łaski.
...
Następna strona