18 września Komisja Nadzoru Finansowego może nakazać bankom stosowanie ostrzejszych procedur przy ocenie zdolności kredytowej klientów.
KNF rozważa dwie opcje - dowiedział się Money.pl. Jedna z nich jest taka, że trudniej będzie otrzymać kredyt hipoteczny we wszystkich bankach. Druga: Komisja wyda zalecenie tylko tym bankom, którym grozi utrata płynności finansowej.
Banki coraz ostrzej rywalizuję między sobą, szczególnie o klientów chcących wziąć kredyt hipoteczny. Najostrzej licytują instytucje, które powstały niedawno i muszą jak najszybciej znaleźć swoje miejsce na rynku.
_ - Kończymy analizę odpowiedzi banków na rozesłaną przez KNF ankietę. Pozyskana wiedza pomoże nam określić najlepsze i najbezpieczniejsze praktyki w zakresie wyliczania zdolności kredytowej _ - mówi Łukasz Dajnowicz z KNF.
Jeśli wnioski z ankiety okażą się niepokojące, władze KNF będą interweniować w poszczególnych bankach lub nawet wydadzą nowe wytyczne procedury dla całego sektora.
_ - Jeśli Komisja stwierdzi niepokojące rozbieżności w procedurach i standardach stosowanych przez poszczególne banki, nie wykluczamy interwencji w pojedynczych bankach lub przygotowania odpowiedniej rekomendacji dla banków - _dodaje Łukasz Dajnowicz.
Nadzór bankowy już raz interweniował zaniepokojony rosnącą popularnością kredytów hipotecznych denominowanych w walutach obcych. Wydał wtedy _ Rekomendację S _, która zaostrzyła wyliczanie zdolności kredytowej osób, które chciały się zadłużyć najczęściej w popularnych frankach szwajcarskich.
_ Rekomendacja S _ jednak nie przyniosła pożądanego skutku. Kredyty denominowane w obcej walucie wciąż są najbardziej popularne. Nadszedł czas na kolejne obostrzenia? Czego obawia się Komisja?
Chodzi o różnice w ocenie ryzyka przez poszczególne banki. Klient w jednym banku przy tych samych zadanych warunkach może uzyskać znacząco wyższy kredyt niż w innym. Stanowisko KNF brzmi: _ Niepokoi nas, że w bankach nadają ton sprzedawcy, a rola osób odpowiedzialnych za zarządzanie ryzykiem jest drugorzędna. _
Najnowsze dane nie są jeszcze zatrważające, ale mogą niepokoić. Według ostatniego raportu Krajowego Rejestru Długów wynika, że nieuregulowane w terminie zobowiązania konsumentów i przedsiębiorców wynoszą niemal 60 mld złotych. 30 mld złotych stanowią tzw. należności zagrożone banków (wraz z odsetkami od nich), z czego blisko połowa to należności od gospodarstw domowych.
W skali wszystkich kredytów udzielonych Polakom udział należności zagrożonych w całości kredytów udzielonych gospodarstwom domowym obniżył się w ostatnich dwóch latach z 6,5 proc. do 3,8 procent.
Wprowadzone zmiany na pewno nie spodobałyby się niektórym bankom, czy pośrednikom finansowym. Jak twierdzi jednak KNF, najważniejsza jest jednak troska o klienta:_ Gdyby doszło do interwencji KNF, to na pewno lobby bankowe i doradcy finansowi będą nas krytykować, ale to byłoby działanie w interesie klientów, którzy najpierw wezmą kredyt, a później nie będą mogli go spłacać _ - powiedział Łukasz Dajnowicz.
| Komentarz Money.pl |
| --- |
| Paweł Satalecki, analityk
Wątpię, aby nowe wytyczne miały odnosić się do całego sektora bankowego. Prawdopodobnie KNF zwróci uwagę kilku najbardziej _ agresywnym _ instytucjom, aby nie były tak liberalne w ocenie ryzyka kredytowego ich klientów. Należy pochwalić Komisję za troskę o klienta i przeciwdziałanie takim sytuacjom (choćby w mikroskali) jak w USA. Władze KNF powinny jednak uważać, aby nie zniszczyć konkurencyjności między bankami - jak zapewnił mnie Łukasz Dajnowicz, KNF ma to jak najbardziej na uwadze. Na względzie należy mieć także poprzednią rekomendację KNF - _ Rekomendację S _, która i tak nie przeszkodziła zbytnio Polakom w zaciąganiu _ ryzykownych _ kredytów walutowych. |