Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Budżet UE po 2020 mniejszy o minimum 10 procent. Kwieciński tłumaczy to brexitem

7
Podziel się:

- Gra o unijny budżet dopiero się zaczęła. Dopiero pierwszy gwizdek wybrzmiał w Brukseli, na pewno to nie będą krótkie i łatwe negocjacje budżetowe. Pierwsze propozycje nie zadowalają nikogo - mówi w rozmowie z money.pl Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju.

Budżet UE po 2020 mniejszy o minimum 10 procent. Kwieciński tłumaczy to brexitem
(REPORTER)

- Gra o unijny budżet dopiero się zaczęła. Dopiero pierwszy gwizdek wybrzmiał w Brukseli, na pewno to nie będą krótkie i łatwe negocjacje budżetowe. Pierwsze propozycje nie zadowalają nikogo - mówi w rozmowie z money.pl Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju.

Minister Kwieciński nie jest zaskoczony, że polityka spójności i polityka rolna nie mają tyle środków, ile udało się wywalczyć w poprzednich latach. To właśnie te dwa fragmenty unijnego budżetu są bardzo istotne dla Polski. O negocjacjach dotyczących wieloletnich ram finansowych UE money.pl rozmawiał z Jerzym Kwiecińskim podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Money.pl jest patronem medialnym wydarzenia.

Dlaczego zmieniły się zasady? - Brexit oznacza uszczuplenie budżetu o 10 proc. Pojawiły się nowe, ważne priorytety związane z bezpieczeństwem i polityką migracyjną. Faktem jest, że to jest budżet, który nie zadowala żadnej ze stron politycznej barykady - mówi.

Jak zdradza, uwagi mają płatnicy netto, czyli kraje dokładające więcej niż pobierają oraz państwa takie jak Polska, czyli wciąż otrzymujące więcej niż wynosi ich składka. - Oczywiście widać wyraźnie, że najbardziej niezadowolone są kraje naszego regionu. Wciąż jesteśmy biedniejsi niż reszta Unii Europejskiej - mówił. Zapewniał, że negocjacje jeszcze się nie skończyły. Jednocześnie podkreśla, że z krytyką rządu należy poczekać do końca negocjacji.

- Nie wszystko zostało pokazane. Nie tylko całkowity budżet jest istotny, ale również metody rozdzielania środków dla poszczególnych krajów. To się dopiero pojawi na przełomie maja i czerwca - dodawał. – Na razie zadowolonych nie ma nigdzie w Europie – przekonuje. I wskazuje, że wciąż jest szansa na zupełnie inne końcowe propozycje. W tym również korzystne dla Polski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
finr79
6 lat temu
Czy to jest temat zastępczy dla Polaków zamiast informacji o wczorajszych zbrodniach Izraela na Palestyńczykach?
Indywidualizm...
6 lat temu
Polska mentalność jest tak prosta jak metr sznurka w kieszeni ;) ... Dlatego tak trudno jej przeciętnemu nosicielowi często dogadać np. z rdzennymi tulipanami, jankesami, z mocno zakrapianymi herbaciarzami, WURSZTAMI itepe itede.
Gorzkie, ale ...
6 lat temu
Brygada Kryzys Centrala yt ( 1981 )
Budyń
6 lat temu
PKB Wielkiej Brytanii to ponad 10% PKB UE więc ... skąd zdziwienie ?
kos
6 lat temu
SPOKO..wstaliśmy z kolan,Polska gospodarnością i silną gospodarką stoi,pieniedzy mamy i będziemy mieli sporo.Skąd te nerwowe komentarze-, że dostaniemy mniej..czy cokolwiek chcemy dostawać z Uni?Na pewno nie chcą nic od Uni nasi rządzący więc wedlug mnie dyskusja jest bezprzedmiotowa..