Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Praca w Polsce na tle UE. Pracujemy intensywnie, ale krótko

107
Podziel się:

Podczas gdy Hiszpanie chcą testować 4-dniowy tydzień pracy, w Polsce liczba godzin przepracowanych w ciągu roku należy do najwyższych w UE. Jednak na przestrzeni życia pracujemy krótko - Polak jest aktywny zawodowo średnio niecałe 34 lata, Islandczyk aż 45.

Praca w Polsce na tle UE. Pracujemy intensywnie, ale krótko
Polska na tle UE. Pracujemy intensywnie, ale krótko (Pexels, Kateryna Babaieva)

Już niebawem Hiszpania może rozpocząć testowanie 4-dniowego tygodnia pracy. Program pilotażowy, którego celem jest pomoc firmom w skróceniu czasu pracy przy minimalnym ryzyku, może ruszyć już tej jesieni.

Pomysł został zaproponowany przez hiszpańską lewicową partię Más País i otrzymał zgodę rządu. Szczegóły nie są jeszcze ustalone, ale partia zaproponowała trzyletni pilotaż o wartości 50 mln euro, który miałby objąć 200 firm zatrudniających 3-6 tys. pracowników.

- Hiszpania jest jednym z krajów, w których ludzie spędzają w pracy więcej godzin, niż wynosi średnia europejska. Ale nie należymy do najbardziej produktywnych krajów. Więcej godziny nie oznacza lepszej pracy – powiedział cytowany przez "The Guardian" lider Más País Íñigo Errejón.

Zobacz także: Panika po decyzji rządu. Turyści zmieniają kraje na wakacje

Zgodnie z propozycją partii Errejóna, koszty firm związane z testowaniem czterodniowego tygodnia pracy mogłyby zostać pokryte w 100 proc. w pierwszym roku, w 50 proc. w drugim roku i 33 proc. w trzecim roku. Partia zapowiada, że chce rzeczywistego skrócenia tygodnia pracy bez utraty pensji i miejsc pracy.

Hiszpania kojarzy się z popołudniową sjestą, ale pod względem liczby godzin przepracowanych w ciągu roku kraj ten faktycznie znajduje się powyżej średniej Unii Europejskiej. Jednak jeszcze wyżej w rankingu jest Polska.

Polacy pracują prawie najwięcej w UE. Średnio ok. 250 godzin rocznie więcej niż Hiszpanie - wynika z danych OECD za 2020 rok. Wyprzedzają nas jedynie mieszkańcy Rumunii, Malty i Chorwacji. Co prawda ubiegły rok był nietypowy z powodu pandemii, jednak w przedpandemicznym 2019 roku również znajdowaliśmy się w czołówce rankingu, więc to u nas norma.

Na więcej czasu wolnego mogą pozwolić sobie bogatsze społeczeństwa. Polscy politycy regularnie zapewniają, że Polska goni Europę Zachodnią. Takie deklaracje pojawiały się choćby w kontekście "Polskiego Ładu". Premier Mateusz Morawiecki przekonywał, że Polska może być jednym z najlepszych miejsc do życia w Europie. Warto w tym kontekście pamiętać właśnie o tym, że "doganianie Zachodu" to nie tylko wyższe pensje, ale też więcej czasu wolnego i równowaga między życiem prywatnym a zawodowym.

Średnia liczba godzin, jaką pracownik w Polsce przepracuje w ciągu roku, wynosi 1766, podczas gdy średnia UE to 1513 godziny. Najmniej pracują Niemcy (1332 godziny), Duńczycy (1336), Holendrzy (1399) oraz Austriacy (1400) - wynika z danych OECD.

Dane dotyczą pracowników i osób samozatrudnionych. Pokazują czas faktycznie spędzony w pracy, na cały etat lub część etatu. Obejmują też płatne i niepłatne nadgodziny, natomiast nie obejmują płatnych urlopów, świąt i okresów zwolnienia chorobowego lub urlopu macierzyńskiego.

Polak pracuje średnio 33 lata

Jednak patrząc w skali całego życia nasza aktywność zawodowa jest krótka. Za nami w rankingu znalazło się jedynie pięć państw należących do UE - wynika z danych Eurostatu za 2020 rok.

Polak przepracuje w ciągu życia średnio 33,6 lat. To dwa lata krócej niż wynosi unijna średnia (35,7 lat). Przy czym "przepracuje" oznacza w tym przypadku, że będzie zaliczany do ludności aktywnej zawodowo, a niekoniecznie musi być zatrudniony przez cały ten czas.

Daleko nam do rekordzistów, którymi są mieszkańcy Islandii, gdzie przeciętny mieszkaniec jest aktywny zawodowo prawie 45 lat. To ponad 11 lat dłużej niż osoba pracująca w Polsce. Aktywni zawodowo przez co najmniej 40 lat są także Szwajcarzy, Szwedzi, Holendrzy i Duńczycy.

Wiek emerytalny w Polsce należy do niższych w Europie. Krótsza aktywność na rynku pracy ma konsekwencje w postaci niższej emerytury.

Rząd próbuje zachęcić seniorów do dłuższej pracy, obiecując ulgi podatkowe. Część ekspertów ma jednak wątpliwości, czy takie działanie będzie skuteczne. To, jak długo zostajemy na rynku pracy, zależy m.in. od stanu zdrowia, a w tym obszarze Polska ma sporo do poprawy.

W Polsce średnia liczba lat przeżytych w zdrowiu, prognozowana w momencie urodzenia, jest nieco poniżej średniej unijnej w przypadku kobiet (64,1 lat w Polsce, a średnia unijna to 65,1 lat) oraz znacznie poniżej średniej w przypadku mężczyzn (60,9 lat i 64,2 lata). Na przykład Szwedzi, którzy na rynku pracy są aktywni nieco ponad 40 lat, przeżywają w zdrowiu średnio aż 73 lata, czyli znacznie dłużej niż Polacy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
rynek pracy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(107)
WYRÓŻNIONE
maniek
3 lata temu
Błąd myślowy. Jak ludzie, których się zajedzie mają pracować więcej lat? Jeśli pracownicy w Polsce są wyeksploatowani i przemęczeni pracą za marne wynagrodzenie nie można się dziwić, że gdy tylko jest szansa by przejść na emeryturę korzystają z tego. Ludzie postępują bardzo racjonalnie. Może i mieliby wyższą emeryturę dłużej pracując, co w Polsce wcale nie jest takie pewne. Ale każdy się zastanawia ile jeszcze wytrzyma tak tyrając? Więc może lepiej wziąć te emerytalne ochłapy i wreszcie nie musieć iść do tej znienawidzonej roboty..... A tak w ogóle .... w mojej firmie pracownicy pracują od poniedziałku do piątku po 7 godzin, a w piątek zależnie od potrzeb, ale zazwyczaj 3-5 godzin. I wyrabiamy więcej niż kiedyś przy pełnym tygodniu......
Jaco
3 lata temu
Polacy po 33 latach już tak są wyeksploatowani że do niczego się nie nadają. Czy ktoś widział ciężko pracującego fizycznie Niemca, Szwajcara czy Islandczyka? Do ciężkich prac są niewolnicy z Europy wschodniej. Pracowałem w Niemczech więc znam to od podszewki
Gregor
3 lata temu
Pracujemy więcej i ciężej , więc szybciej zdrowie wysiada . Dopisuje za to tym co dużo pobierają , a pracą się nie hańbią . Pasożytów różnej maści ci u nas dostatek , trzeba utrzymać takich którzy żadnego dobra nie wytwarzają , ale mocno się w systemie umocowali .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (107)
Niobe
3 lata temu
Człowiek, ewolucyjnie nie jest przystosowany do wykonywania jednej czynności dłużej niż 4 godziny a do nieprzerwanego skupienia max 45 min ( stąd godzina lekcyjna) ... To, że mamy dłuższy czas pracy jest wynalazkiem uprzemyslowienia I wyzysku, kiedyś ludzie pracowali 16 godz / 6 dni w tyg, później po masowych strajkach zaledwie 12 godz / 6 dni w tyg a teraz norma to 8 godzinny tydz pracy / 5 dni w tyg. Jak widać tendencja jest spadkowa dla czasu pracy bo tak działa organizm człowieka.
Kolo
3 lata temu
wniosek jest oczywisty : pracując więcej godzin , szybciej się zużywamy... Dlatego krócej pracujemy bo jesteśmy orani jak woły!
Dziadek
3 lata temu
Przejdę na emeryturę po 48 latach pracy, dlatego czytając te brednie, nie wiem skąd te wypociny, chyba że uwzględnia te tysiące uprzywilejowanych nierobów co po 20 latach mogą iść na emeryturę.
Rozwiązanie
3 lata temu
jest proste, masz prawo jeśli chcesz iść na emeryturę po 40 latach pracy lub po osiągnięciu 65 roku życia - zawody uprzywilejowane w wieku 60 lat.
Często
3 lata temu
jestem na niemieckich zajezdniach tramwajowych i zakładach naprawy taboru kolejowego - nie widziałem by ktoś tyrał tam jak Polak. Niemiec nic cięzkiego nie podniesie i nigdzie nie przyspieszy kroku. Ruszają się niczym muchy w smole i co rusz idą na kawę.
...
Następna strona