W Polsce ten pomysł wywołuje burzę. Portugalia ogłosiła reformę
Władze Portugalii ogłosił podwyższenie wieku emerytalnego do 66 lat i 7 miesięcy, czyli o trzy miesiące więcej niż w 2024 r. Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2025 r. - poinformowała publiczna telewizja RTP, cytując komunikat rządu. A na tym nie koniec.
W 2024 r. wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn wynosił w Portugalii 66 lat i 4 miesiące. W przyszłym roku Portugalczycy zatem będą mogli przejść na emeryturę ok. 90 dni później.
Z wydanego w czwartek (28 listopada) komunikatu rządu Luisa Montenegro wynika, że kolejne wydłużenie wieku emerytalnego może nastąpić w 2026 r. Wówczas osiągnie on poziom 66 lat i 9 miesięcy.
Według rządu, prognozy dotyczące 2026 r. mają charakter wstępny i zostały opracowane we współpracy z Narodowym Instytutem Statystycznym. Uwzględniają one m.in. wydłużającą się średnią długość życia Portugalczyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Paliwo, które nas napędzało, się wypala". Mija 35 lat polskiej wolności gospodarczej
Wiek emerytalny w Polsce
Podniesienie wieku emerytalnego jest gorącym tematem również nad Wisłą, gdzie kryzys demograficzny się pogłębia. W lipcu Eurostat podał, że Polska była w ubiegłym roku krajem z największym spadkiem ludności w całej Unii Europejskiej.
Wiek emerytalny w Polsce to dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. To efekt decyzji rządu Beaty Szydło z 2017 roku, który odkręcił reformę rządu PO-PSL, podnoszącą wiek emerytalny do 67 lat niezależnie od płci. Decyzję sprzed siedmiu lat ocenia negatywnie obecny prezes ZUS Zbigniew Derdziuk.
Z kolei były premier Marek Belka w październiku ostrzegł, że przyszłe emerytury będą bardzo niskie. - Ta bieda będzie zataczała coraz większe kręgi i problem będzie większy - powiedział w Radiu Zet. Jego zdaniem trzeba podnieść wiek emerytalny. - Ludzie myślą inaczej, ale to samobójcze - stwierdził.