Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rafalska: w 2017 r. nakłady na politykę rodzinną przekroczą 3,4 proc. PKB

30
Podziel się:

Dzięki programowi "Rodzina 500 plus" skokowo wzrosły nakłady na politykę rodzinną. W przyszłym roku wyniosą one ponad 3,4 proc. PKB - powiedziała w środę w Krynicy minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

Rafalska: w 2017 r. nakłady na politykę rodzinną przekroczą 3,4 proc. PKB
(Aleksandra Szmigiel/REPORTER/EAST NEWS)

Dzięki programowi "Rodzina 500+" skokowo wzrosły nakłady na politykę rodzinną. W przyszłym roku wyniosą one ponad 3,4 proc. PKB - powiedziała w środę w Krynicy minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

- Dzięki wprowadzeniu programu "Rodzina 500+" nakłady na politykę rodzinną wzrosły skokowo o ponad 1 pkt proc. i w roku 2017 wyniosą ponad 3,4 proc. PKB, wobec zdecydowanie niższych nakładów w 2015 r. czy w poprzednich latach - mówiła Rafalska podczas panelu dyskusyjnego "Polityka prorodzinna - nowe wyzwania w obliczu niżu demograficznego w Europie", który odbył się w ramach XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy.

- Spodziewamy się, że przeniesie się to na efekt poprawy dzietności, zmniejszenia ubóstwa i poprawy kapitału ludzkiego - dodała.

Rafalska podczas swojego wystąpienia przekonywała też, że nie da się zaadoptować polityki rodzinnej stosowanej w jednym kraju do innego kraju. - Nie ma jednego modelu polityki rodzinnej, który możemy przyjąć, jak najlepszą receptę. Ta polityka musi być skrojona na miarę każdego z krajów, musi uwzględniać specyfikę społeczeństwa, w którym jest realizowana - mówiła.

- Powinna być też na tyle bogata i atrakcyjna, żeby zostawiać swobodę wyboru instrumentów polityki rodzinnej każdej ze stron - dodała.

Wsparciem programu "Rodzina 500+" - jak informuje MRPiPS - do końca lipca objętych zostało ponad 3,6 mln dzieci. Ogółem złożono 2,7 mln wniosków. Na rozpatrzenie czeka jeszcze ponad 170 tys.

Program działa od kwietnia; na jego podstawie świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie przysługuje na każde drugie i kolejne dziecko, a w mniej zamożnych rodzinach - również na pierwsze. Wsparcie otrzymują również wszystkie dzieci w rodzinach zastępczych.

Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(30)
WYRÓŻNIONE
ZK590
9 lat temu
czyli utrzymywanie biednych ludzi czyli bezrobotnych kosztuje podatnika miliardy złotych. DLACZEGO ci ludzie nie pracują, podobno brakuje rąk do pracy.
henri
9 lat temu
Zmień babo fryzurę bo strasznie wyglądasz, nie mogę na ciebie patrzeć.
yu
9 lat temu
Za mało Rafalala rozdajcie więcej i podnieście podatki.