Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dane z USA wprowadziły niepewność

0
Podziel się:

Końcówka ubiegłego tygodnia na parkietach europejskich upłynęła pod znakiem zmienności. Piątkowa sesja była w całości podporządkowana raportowi z amerykańskiego rynku pracy.

Dane z USA wprowadziły niepewność

Przed jego publikacją indeksy w Europie rosły, natomiast później nastąpiła gwałtowna zmiana nastrojów i indeksy zaczęły zniżkować. Wszystko przez informacje o tym, że spadek miejsc pracy w sektorze pozarolniczym wyniósł 131 tys., oczekiwano natomiast spadku o 65 tys. Spadki w piątek były zatem całkowicie uzasadnione, a publikacja pokazała, że gospodarka amerykańska nadal boryka się z dużymi problemami. Indeksy w piątek na giełdach w Paryżu i Frankfurcie straciły ponad 1%, w Londynie indeks FTSE 100 spadł o 0,62%.

Sytuacja na GPW w piątek nie wyglądała aż tak dramatycznie. Indeks WIG20 dzięki udanej końcówce ostatecznie zakończył notowania na lekkim plusie, zyskując na zamknięciu 0,07%. Obroty podczas piątkowej sesji były niewielkie i wyniosły 1,1 mld złotych. Spośród dużych spółek na wyróżnienie zasługuje dobra postawa sektora bankowego, na czele z akcjami banku BRE (+1,8%). Na rynku walutowym złoty znacząco umocnił się do dolara, który w piątek kosztował niewiele ponad 3 zł. Kosmetyczny wzrost miał miejsce w przypadku pary EUR/PLN, kurs euro poszedł w górę o 0,11% i wyniósł 3,99 zł.

Po słabszych danych z amerykańskiego rynku pracy także inwestorzy na Wall Street pod koniec tygodnia przeżywali trudne chwile. Po mocnych spadkach na początku sesji indeksy zaczęły odrabiać jednak straty. Miało to związek ze spekulacjami, że FED w swoim wtorkowym komunikacie pokaże, że nadal będzie wspierać gospodarkę. Efekt był taki, że indeks S&P500 na zamknięciu stracił tylko 0,37%. Spadki miały miejsce także dzisiaj rano na rynkach azjatyckich, po informacjach o obniżeniu prognoz wzrostu gospodarczego dla Japonii przez analityków Goldman Sachs, indeks Nikkei stracił na zamknięciu 0,72%.

Sytuacja byków po piątkowych doniesieniach nieco się pogorszyła, nadal jednak inwestorzy starają się znaleźć pretekst do dalszego wzrostu akcji. Tym razem oczy uczestników rynku skierowane są na FED, który we wtorek wyda komunikat po swoim posiedzeniu. Myślę, że do tego momentu na rynkach powinno być dosyć spokojnie. Indeks WIG20 nadal konsoliduje się w okolicy 2550 punktów i nic nie wskazuje na to, żeby coś się miało zmienić.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)