Według danych Departamentu Pracy Stanów Zjednoczonych, w ostatnim miesiącu liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym USA nie uległa zmianie, choć oficjalne prognozy wskazywały na to, że wzrośnie ona od 68 do 75 tys., a te nieoficjalnie – wybudowane po wczorajszej publikacji subindeksu zatrudnia indeksu ISM - wskazywały na jej niższą, nawet kilkukrotnie, ale jednak zwyżkę.
Co więcej, w dół skorygowane zostały też dane za lipiec i czerwiec, łącznie o 58 tys. etatów. W sierpniu zatrudnienie w sektorze prywatnym USA wzrosło jedynie o 17 tys, to w budżetowym poszło w dół w takim samym stopniu, a to w przemyśle spadło o 3 tys. Pomimo tego słabego wyniku stopa bezrobocia utrzymała się w sierpniu na dotychczasowym i zgodnym z oczekiwaniami poziomie 9,1%.
Reakcja rynków akcyjnych po obu stronach oceanu na te doniesienia była natychmiastowa i negatywna. Bardzo szybko pogłębiły one swoje wcześniejsze spadki i to pomimo tego, że dane z rynku pracy USA przybliżyły w jakimś stopniu prawdopodobieństwo podjęcia przez Fed, być może już na najbliższym wrześniowym posiedzeniu, kolejnych działań stymulacyjnych względem ekonomii, w tym także uruchomienia trzeciej już rundy luzowania ilościowego.
Wyraźnie widać, że inwestorzy przyłożyli dziś większą wagę do ryzyka możliwego ponownego wejścia amerykańskiej gospodarki w fazę recesji, niż do perspektywy wdrożenia kolejnego programu skupu obligacji przez Fed. Dziś o godz. 16:35 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 tracił na wartości 2,69%, najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG, zniżkował o 3,16%, a na amerykański banchmarkowy S&P500 handlowany był na 2,02% minusie.
Indeksy akcyjne spadają w piątek jednak nie tylko na fali początkowo oczekiwań na doniesienia z USA, a następnie w reakcji na nie, ale także z racji ostatnich informacji dotyczących zadłużeniowych problemów Europy, w tym przede wszystkich tych dotyczących zawieszenia na 10 dni rozmów tzw. Trójki, czyli przedstawicieli: KE, MFW i EBC, z Grecją, nt. uruchomienia kolejnej transzy środków pomocowych z przyznanego Helladzie w zeszłym roku 110 mld euro pakietu ratunkowego.