Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

Dzień niewykorzystanej szansy

0
Podziel się:

Środa nie przyniosła większych zmian w sytuacji na warszawskim parkiecie. WIG20 zakończył dzień na minimalnym - nie przekraczającym0,1 proc. - minusie, zaś grupujący średnie spółki mWIG40 spadł o pół procenta.

Dzień niewykorzystanej szansy

Środa nie przyniosła większych zmian w sytuacji na warszawskim parkiecie. WIG20 zakończył dzień na minimalnym - nie przekraczającym 0,1 proc. - minusie, zaś grupujący średnie spółki mWIG40 spadł o pół procenta.

W dalszym ciągu jesteśmy więc w fazie odpoczynku po fali spadków. I wciąż nie mamy odpowiedzi na pytanie czy jest to odpoczynek przed drugą odsłoną korekty, czy też rynek właśnie usiłuje zakotwiczyć na dobre i przygotować grunt pod odbicie.

Biorąc pod uwagę mizerne nastroje, które panowały na parkiecie na poprzednich sesjach, tę stabilizację należałoby uznać za dobry znak, symbolizujący rychłą poprawę koniunktury. Ale mimo wszystko nie sposób pozbyć się myśli, że w środę inwestorzy nie wykorzystali szansy na coś więcej, niż tylko brak kolejnych strat. Można było powalczyć o wzrost cen, zwłaszcza, że okoliczności były ze wszech miar sprzyjające.

Na głównych giełdach Europy Zachodniej akcje drożały i to znacznie.
Francuski CAC40 poszedł w górę aż o 2,3 proc. U nas niestety na przeszkodzie stanęły czynniki lokalne. Po pierwsze słabsze niż oczekiwano wyniki finansowe największego giełdowego banku PKO BP. Trudno mówić o głębokim rozczarowaniu, bo bank i tak wyraźnie poprawił zyski, ale inwestorzy są dziś bardziej wymagający. I wysoki poziom cen akcji w pełni te ambicje usprawiedliwia. PKO BP im nie sprostał i został za to ukarany spadkiem kursu o 2,3 proc. Przy okazji ucierpiały też notowania niektórych pozostałych banków, np. Millennium (minus 7 proc.).

Nie pomógł też indeksom KGHM. Papiery miedziowego kombinatu przeceniono o ponad 2 proc. na fali informacji o taniejącej miedzi na światowych giełdach.

Niewykluczone, że w czwartek inwestorzy dostaną jeszcze jedną szansę na przełamanie nie najlepszej passy. Na parkietach amerykańskich w środowy wieczór królowały wzrosty i to wcale niemałe (o 1,5-2 proc.).

Gdyby udało się wykorzystać pozytywne okoliczności, to wreszcie moglibyśmy powoli odbijać się od dna.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)