Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Giełdy: Spokojny początek tygodnia

0
Podziel się:

Początek tygodnia na parkietach europejskich upłynął bardzo spokojnie. Wzrosty na giełdach w Europie Zachodniej były dosyć skromne, a w trakcie dnia nie pojawiło się wiele istotnych informacji, które mogłby wpłynąć na zachownie inwestorów.

Giełdy: Spokojny początek tygodnia

Początek tygodnia na parkietach europejskich upłynął bardzo spokojnie. Wzrosty na giełdach w Europie Zachodniej były dosyć skromne, a w trakcie dnia nie pojawiło się wiele istotnych informacji, które mogłyby wpłynąć na zachowanie inwestorów.

Na przebieg notowań pozytywnie wpłynęły dane dotyczące sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA, które okazały się lepsze od oczekiwań. Dzięki temu indeksy w Londynie i Paryżu zakończyły sesję wzrostami, które nie przekroczyły jednak 0,2 procent.

Kolejną sesję bardzo dobrze w porównaniu z innymi giełdami radzi sobie GPW. Wczorajszy dzień przyniósł zwyżkę indeksu WIG20 o 0,77 proc., a w głównej roli wystąpił sektor bankowy. Poniedziałkowy wzrost naszego parkietu odbywał się jednak przy dużo mniejszych obrotach niż miało to miejsce w ubiegłym tygodniu. Widać wyraźnie, że inwestorzy przyjęli postawę wyczekującą i nie kwapią się do wzmożonych zakupów pomimo mocnej przeceny w ubiegłym tygodniu.

Lepsze zachowanie naszej giełdy nie wpłynęło na zachowanie złotego, który w poniedziałek stracił względem euro i dolara. Kursy EUR/PLN i USD/PLN osiągnęły odpowiednio poziomy 4,12 zł i 3,35 zł. W dalszym ciągu na rynku surowcowym trwa korekta, cena baryłki ropy potaniała o ponad 0,5 proc. i dotarła w okolice 70 dolarów.

Można śmiało stwierdzić, że wczorajsze zamknięcie notowań na Wall Street było rozczarowujące. Amerykańscy inwestorzy negatywnie zareagowali na informację o przejęciu przez hiszpański bank centralny banku CajaSur, który stał się niewypłacalny. Doniesienia wpisały się w obraz problemów krajów strefy euro, które ostatnio mocno niepokoją graczy w USA. Indeks S&P500 ostatecznie na zamknięciu stracił 1,29 procent. Dzisiaj rano przecenie uległy także indeksy w Azji, japoński Nikkei225 stracił ponad 3 procent.

Po mocnych spadkach w ubiegłym tygodniu należy oczekiwać, że obecny tydzień przyniesie uspokojenie nastrojów. Nie spodziewam się jednak przesadnego optymizmu i powrotu wzrostów. Póki, co siła popytu jest mocno ograniczona, najbardziej prawdopodobne są wzrostowe sesje przeplatane spadkowymi, co powinno przynieść utrzymanie indeksów na podobnych poziomach.

dziś w money
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)