Na rynku akcji powrót niedźwiedzi zepchnął skutecznie indeksy do poziomów od dawna już nie notowanych.
Początek sesji przyniósł spadki głównych indeksów. Wydawało się jednak, że w drugiej połowie sesji będziemy mieli szansę na odrobienie strat. Tymczasem stało się coś znacznie gorszego. Był to fatalny dzień zarówno dla rynku akcji i jak rynku walutowego, gdzie złoty przeżywał bardzo ciężkie chwile.
O ile sytuacja w sektorze międzybankowym w USA się nieco poprawia i spada wskaźnik LIBOR, o tyle kryzys w Europie wydaje się dopiero rozwijać. Według doniesień agencyjnych pięć największych banków w Austrii może wspólnie zwrócić się do austriackiego rządu o wsparcie kapitałowe. To kolejny kraj po Holandii, gdzie okazuje się, że nie jest tak różowo jak się wcześniej wydawało. Natomiast przeżywająca kryzys Ukraina otrzyma prawdopodobnie wsparcie ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który pożyczy naszemu sąsiadowi 15 mld dolarów.
Jednak prawdziwą gwiazdą dzisiejszego dnia okazały się Węgry, które nieoczekiwanie podwyższyły główną stopę procentową o 300 punktów bazowych do poziomu 11,5 proc. Forint zyskał na wartości na chwilę tylko, tuż po decyzji banku centralnego. Czy takie działanie zatrzyma inwestorów zagranicznych w tym kraju? W obecnej sytuacji wydaje się to płonna nadzieja.
Dzisiaj kolejna grupa spółek opublikowała raporty kwartalne w USA. Wynikami rozczarował m.in. bank Wachovia, która zanotowała stratę w wysokości 11,09 dol. na akcję wobec 90 centów zysku rok wcześniej. Początek sesji w USA przyniósł, więc spadek głównych indeksów, który pogłębił spadki w Europie.
Indeks WIG20 pomimo słabego otwarcia zdołał wybić się jednak ponad 1800 punktów. Niestety nie udało się na dłużej utrzymać zdobytej pozycji. Napór niedźwiedzi zepchnął wskaźnik do poziomu 1740 punktów, gdzie przez kilka godzin trwał względny spokój. Niestety został on zburzony przez otwarcie parkietów w USA. Tuż po godzinie 16:00 indeks WIG20 spadł poniżej 1700 punktów. Ostatni raz wskaźnik ten był tak nisko około 5 lat temu.
Giełdzie nie pomogła również sytuacja na rynku walutowym, gdzie od rana inwestorzy pozbywali się złotego. Kurs naszej waluty zniżkował do głównych walut. Do poziomu 3 zł za dolara już niewiele nam brakuje, choć wydaje się, że kolejna sesja może przynieść korektę.
Ostatecznie indeks największych spółek na GPW zakończył notowania na poziomie 1683 punktów co oznacza spadek o 7,6 proc. WIG stoczył się w dół do poziomu 27282 punktów. Obroty na całym rynku wyniosły ponad 1,13 mld zł.