Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

GPW: Czy to jeszcze korekta?

0
Podziel się:

WIG20 pomału zbliża się do momentu, gdy trzeba będzie wyjaśnić sobie czy obecna sytuacja to korekta spadków czy może coś bardziej optymistycznego.

GPW: Czy to jeszcze korekta?

WIG20 pomału zbliża się do momentu, gdy trzeba będzie wyjaśnić sobie czy obecna sytuacja to korekta spadków czy może coś bardziej optymistycznego.

Po wczorajszej, przyznajmy, nijakiej sesji indeks blue-chipów umocnił nieco swoją pozycję ponad zniesieniem 38,2 proc. Fibonacciego. Sygnał oczywiście bardzo dobry, problem wciąż jednak jest w obrotach. Po ich analizie widać, że byki bardzo muszą się starać, żeby wypracować dobry wynik.

Cały czas indeks mierzy się z oporem w okolicach dołka z marca 2007 roku. Przebijając go, WIG20 zrobi sobie jeszcze 100 pkt. miejsca na wzrosty i napotka kolejny, silny, opór - dołek z połowy sierpnia ubiegłego roku. W tych okolicach będzie szczególnie trudno, gdyż tu z kolei znajduje się także 38,2 proc. zniesienia Fibonacciego wyznaczone z całego zakresu korekty - szczytu w końcówce października oraz minimum z 22 stycznia tego roku.

Wniosek z powyższego jest następujący: jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie, zanim byki pokonają przeszkody i wyjdą na prostą. Oczywiście w optymistycznym przypadku, gdy założymy, że kształtuje się nam właśnie trend wzrostowy.

A wyjaśnienie tej zagadki myślę, że można będzie poznać już niedługo. Jak na korektę spadków obecny trend trwa już dosyć długo, wskaźniki pikują w górę i im dłużej to trwa tym większe szanse dla byków.

Problemem mogą być USA (eureka!) - Dow Jones ciągle znajduje się w trendzie spadkowym. Mimo wszystko GPW musi być skorelowana z tamtejszym rynkiem (pośrednio i bezpośrednio). To może ostudzić zapał polskich byków.

Wróćmy jednak do rzeczywistości dnia codziennego. Dziś czekają nas wyczekiwane dane o inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. Równocześnie także (godz. 14.30) poznamy liczbę rozpoczętych budów. Prognozy inflacji mówią o wzroście o 0,3 proc., dokładnie tak jak w grudniu. Wyższa nie powinna być, gdyż podane w poniedziałek dane z sąsiedniej Kanady wykazały spadek CPI o 0,2 proc. m/m.

Oprócz danych poznamy dziś wyniki Agory, PGNiG oraz BZWBK. Z pewnością bardzo dobrze poradzi sobie bank. Myślę, że Agora, dywersyfikując wciąż przychody na reklamę zewnętrzną oraz internet także powinna pokazać dobry raport.

Skrócony scenariusz wygląda więc optymistycznie: wyniki powinny podciągnąć indeks nieco w górę, a dane z USA z neutralnym odczytem nie powinny tego ostatecznie wiele zmienić. Z pewnością liczba rozpoczętych budów będzie wciąż mała, jednak myślę, że rynek je w dużym stopniu zignoruje.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)