Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Imponujący wzrost

0
Podziel się:

Warszawska giełda nie mogła pozostać obojętna w obliczu wyjątkowo silnej zwyżki w Stanach Zjednoczonych i poprawy nastrojów wywołanej silną korektą cen ropy.

Warszawska giełda nie mogła pozostać obojętna w obliczu wyjątkowo silnej zwyżki w Stanach Zjednoczonych i poprawy nastrojów wywołanej silną korektą cen ropy i niezłymi wynikami kwartalnymi, spółek, które jako pierwsze zmierzyły się z oczekiwaniami inwestorów.

Zarówno Intel jak też eBay podały dobre wyniki, więc apetyty inwestorów dość mocno zostało pobudzone w oczekiwaniu na kolejne dobre sygnały. Wzrostowi nie oparły się nawet słabe ostatnio rynki azjatyckie. Wyjątkiem była tylko giełda w Szanghaju (gdzie podobno lokalni inwestorzy przejęli się tym, iż PKB Chin wynosi tylko 10%, bo w końcówce poprzedniego roku było to 12%). Daj Boże polskiej gospodarce takie "problemy".

Wzrosty utrzymywały się niezagrożone przez cały dzień. Mimo imponującego wzrostu WIG20 już podczas otwarcia, rynek ani myślał oddawać dziś pola niedźwiedziom. Z biegiem czasu pokonywane były kolejne poziomy. Sprzyjały temu utrzymujące się na innych rynkach wzrosty, jak również kolejne, dobre wyniki kwartalne amerykańskich spółek i imponujące dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Dużo lepsze od prognoz dane podały JP Morgan, Nokia, a niezłe - Coca Cola. Nastrojów nie popsuł nawet gorszy od prognoz odczyt wskaźnika FED Filadelfia. W końcówce sesji testowaliśmy nawet poziom 2500 punktów, co rano byłoby dla wielu bardzo abstrakcyjnym i nadmiernie optymistycznym pomyłem

Do rekordzistów należały dzisiaj akcje Bytomia. Po tym, jak spółka odwołała emisję akcji, kurs szybował dziś w górę o ponad 30 procent. Bohaterami były także spółki z WIG20. Dawno nie oglądaliśmy Pekao SA zwyżkującego o więcej niż 7 procent. Dobrze radziły sobie także PGNiG, BZWBK i Bioton, który przerwał czarną passę, zyskując na koniec dnia ponad 10 procent. Obroty nie były imponujące, ale wzrost przekraczający 3 procent przy miliardzie obrotu to granica przyzwoitości i sygnał wstrzymania podaży. Seria wzrostów nawet, jeśli się skończy, jest na tyle mocna, że wskazuje na możliwość
zmiany krótkoterminowego trendu na wzrostowy. Skoro zmieniają się nastroje inwestorów, to trendy - tym bardziej. A w czwartek po sesji jeszcze wyniki Microsoft i Google, a w piątek Citibank. Pierwsze spółki raportujące wyniki mocno rozbudziły apetyty.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)