Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Kolejna sesja w trendzie

0
Podziel się:

Czwartkowe notowania na GPW to ciągła wymiana popytu i podaży na WIG20 w wąskim kanale wahań przy umiarkowanym obrocie na całym rynku. Pozytywna tendencja na rynku akcji została podtrzymana.

GPW: Kolejna sesja w trendzie

*Czwartkowe notowania na GPW to ciągła wymiana popytu i podaży na WIG20 w wąskim kanale wahań przy umiarkowanym obrocie na całym rynku. Pozytywna tendencja na rynku akcji została podtrzymana. *

Otwarcie indeksu blue chipów na warszawskim parkiecie wypadło 22 punktów poniżej ostatniego zamknięcia. Pierwsze godziny handlu przyniosły odreagowanie w górę i lokalne maksimum sesyjne tylko 4 punkty poniżej psychologicznego poziomu 1500 punktów. Okolice południa i druga połowa notowań to mozolna wymiana akcji między podobnie aktywnymi kupującymi i sprzedającymi. Żadna ze stron nie wyrywała się do dłuższej zmiany punktowej indeksu największych spółek. W tle przebiegało rolowanie pozycji na kontraktach terminowych na WIG20. Nutę optymizmu w postaci nowego maksimum na 1499 punktów przyniosła końcówka notowań.

Obrót na szerokim rynku sięgnął na zamknięciu sesji 1 miliard złotych, zatem był porównywalny do tego z ostatnich sesji. Około 83 procent tej wartości przypadło na WIG20. Brak spadków na WIGu jest pozytywnym sygnałem dla trendu wzrostowego. Do najpłynniejszych spółek należy zaliczyć PKOBP z obrotem rzędu 228 milionów złotych oraz TVN z obrotem 107 milionów złotych. Spółka medialna traciła w trakcie sesji prawie -16 procent. Inwestorzy negatywnie zareagowali na przejęcie kontroli na platformą ,,n". Kurs TVN zatrzymał się jednak na 9 zł, czyli powyżej poziomu dna z 24 lutego.

Największe spółki na warszawskim parkiecie od właściwego dna bessy na poziomie 1253 punktów zdobyły dotychczas szczyt na wysokości 1524 punktów, co przełożyło się na zwyżkę rzędu 271 punktów, czyli +21,6 procent. Wydaje się dużo, ale realne wyceny krajowych spółek wciąż należą do bardzo atrakcyjnych, a wobec wycen sprzed dwóch lat wydają się historycznie tanie.

W trakcie sesji poznaliśmy kilka istotnych publikacji makroekonomicznych zarówno z Europy jak i USA. Dało się zauważyć atmosferę wyczekiwania na odczyty, które mogły znacząco poruszyć rynkiem. Niestety na oczekiwaniach się skończyło, bo giełdy europejskie przemiennie pokazywały kolor zielony i czerwony. Produkcja przemysłowa Niemiec za miesiąc styczeń odhaczyła spadek -7,5 procent licząc miesiąc do miesiąca przy prognozie -3 procent. Z kolei w USA liczba osób oczekujących zasiłków dla bezrobotnych sięgnęła 654 tys. osób, przy oczekiwaniach rynkowych 630 tys. Jednocześnie należy wyraźnie podkreślić, że rynek zignorował złe dane makro.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)