Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Buczyński
|

GPW: Konieczne potwierdzenie pozytywnego sygnału

0
Podziel się:

Popyt uporał się z kolejnym ważnym oporem w przedziale 1820-1839 pkt., jednak styl w jakim tego dokonał sugeruje ostrożne podejście do tego sygnału.

GPW: Konieczne potwierdzenie pozytywnego sygnału

Wczorajsza sesja na większości parkietów europejskich zaczęła się od realizacji zysków po ostatnich wzrostach.

Większą ostrożność zasugerowało już niejednoznaczne, pomimo przewagi zwyżek, zachowanie giełd azjatyckich oraz poranne notowania kontraktów na indeksy amerykańskie, przemawiające za tym, że i za oceanem początek może przynieść odreagowanie. W efekcie najważniejsze indeksy na kontynencie otworzyły się na minusach. Popyt wykazał jednak sporą determinację i nie dopuścił do głębszego osłabienia, a dodatkowo szybko przystąpił do odrabiania strat. Wskaźniki powychodziły powyżej poprzednich zamknięć, a byki zostały dodatkowo wsparte lepszym od oczekiwań odczytem niemieckiego indeksu nastrojów ZEW. Około południa pozytywny sentyment nieco osłabł, co skutkowało wyhamowaniem wzrostów. Podaż przejęła inicjatywę, ale nie była to mocniejsza wyprzedaż, lecz bardziej osuwanie pod własnym ciężarem. Jeszcze przed otwarciem giełd za oceanem udało się doprowadzić do ponownego odbicia, a kiedy tamtejsze rynki po krótkiej słabości przystąpiły do odrabiania strat, automatycznie zaczęły się poprawiać w Europie. W końcówce niektóre
ze wskaźników wyszły na nowe szczyty i choć zamknięcia wypadły nieco niżej, to większość parkietów na kontynencie finiszowała na plusach.

WIG20, podobnie jak większość innych wskaźników, też zaczął na minusie, jednak już przy górnej granicy wsparcia w przedziale 1776-1794 pkt. popyt podjął walkę i tuż powyżej zaczął odrabiać straty. Indeks zaczął piąć się do góry i w zdecydowany sposób powrócił powyżej poprzedniego zamknięcia. Po półtorej godzinie handlu podaż zaczęła podejmować aktywniejsze próby zatrzymania zwyżki, ale dopiero po krótkim naruszeniu oporu na 1839 pkt. i kolejnych nieudanych atakach, rynek zaczął nieco wyraźniej się osuwać. Z drugiej jednak strony byki nie dopuszczały do powrotu poniżej sforsowanej wcześniej bariery na 1820 pkt. Przez prawie godzinę na rynku zapanowała względna stabilizacja, a krótko po rozpoczęciu notowań za oceanem WIG20 znów ruszył do góry. Dzięki skokowi na zamknięciu powyższe opory zostały ostatecznie przebite, zaś indeks zakończył dziennym maksimum.
Popyt uporał się z kolejnym ważnym oporem w przedziale 1820-1839 pkt., jednak styl w jakim tego dokonał sugeruje ostrożne podejście do tego sygnału. Z jednej strony przebicie było jedynie wynikiem skoku na zamknięciu, nie wynikało zaś z całego przebiegu sesji, a ponadto nadal brakuje potwierdzenia wzrostów przez obroty. Również skala przełamania jest jeszcze zbyt mała by mówić o definitywnym unieważnieniu bariery i jeśli byki nie potwierdzą swej przewagi może to być fałszywa zapowiedź poprawy. Wczorajsza wyraźna przecena w USA, została w pewnym stopniu zneutralizowana przez udane sesje w Azji, a więc szanse na potwierdzenie istnieją, choć z drugiej strony należy liczyć się z tym, że w trakcie dnia może pojawić się nieco większa podaż.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)