Miniony tydzień na rynku kapitałowym w Warszawie zakończył się w korekcyjnych nastrojach. Solidaryzując się z _ zagranicą _, wszystkie indeksy giełdowe na GPW poprawiły dotychczasowe minima.
W ciągu ostatnich pięciu sesji indeks szerokiego rynku WIG spadł -1,83% zatrzymując się na 51 761 pkt., WIG20 stracił -2,0%, mWIG40 -1,7%, natomiast sWIG80 -1,21%. Słabość rodzimego parkietu może udzielać się w kolejnych sesjach handlu.
Piątek 13-go pechowy dla byków
Ostatnia sesja na GPW upłynęła w wyniku realizacji zysków. Podaż dominowała we wszystkich segmentach rynku. Na wartości traciły akcje największych spółek(WIG20 -0,45%), jak również „misie". Indeks średnich spółek(mWIG40) spadł -0,14%, natomiast małych(sWIG80) -0,49%. W rezultacie, na Książęcej nadal pierwsze skrzypce odgrywają „niedźwiedzie", które sukcesywnie ciągną notowania indeksów na nowe minima.
Zmiana obecnego układu sił będzie bardzo trudne, zważywszy na pogorszenie klimatu inwestycyjnego na świecie. Tym samym, indeks WIG w najbliższym okresie może zaliczyć psychologiczny pułap 50 000 pkt. Jest to scenariusz bazowy i nie zmieni się on, dopóki nadal będzie utrzymywać się silna awersja do ryzyka, skutkująca odpływem kapitału z rynków akcyjnych.
Przy ważnych wsparciach, ale...
Do ważnego ograniczenia zbliża się natomiast indeks WIG20, który po silnych spadkach zanurkował na 2429 pkt. Troszkę poniżej w okolicy 2385-2395 pkt. znajduje się ważne wsparcie, które teoretycznie powinno tymczasowo zablokować dalszą spadek indeksu.. W szerszej perspektywie spodziewam się kontynuacji ruchu w dół na 2300 pkt.
Ciekawie przedstawia się sytuacja techniczna mWIG40 oraz sWIG80, gdzie indeksy zbliżyły się do ważnych wsparć, odpowiednio 3345 pkt. i 14 000 pkt. W konsekwencji, na tych rynkach może nastąpić odreagowanie, ale obecnie nie możemy mówić o żadnych sygnałach kupna.
W poniedziałek w czasie godzin europejskich największe emocje będą budzić wstępne publikacje indeksów PMI za miesiąc grudzień dla Francji, Niemiec i całej strefy euro. Tego dnia zostanie też opublikowany indeks PMI dla sektora przemysłowego w USA, a także amerykańskie dane o produkcji przemysłowej, napływie kapitałów oraz indeks NY Empire State. Publicznie wypowie się też Mario Draghi.