Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Nie poddamy się nastrojom?

0
Podziel się:

Inwestorzy mają dziś powód by sprzedawać akcje na otwarciu. Wynik dzisiejszej sesji pozostaje jednak sprawą otwartą.

GPW: Nie poddamy się nastrojom?

Po bardzo słabej sesji w USA na naszym rynku nie należy oczekiwać wzrostów w pierwszej fazie notowań. Niedźwiedzie mogą skorzystać z okazji i ponownie będą realizować zyski.

Początek tygodnia to powtórka z piątku, kiedy inwestorzy przystąpili do realizacji części zysków. Taka sytuacja może powtórzyć się również podczas dzisiejszej sesji. Przemawia za tym bardzo słaba sesja w USA wywołana ponownie obawami o faktyczny stan gospodarki. Inwestorzy, którzy czekali tylko na pretekst do zamykania pozycji szybko go otrzymali. Instytut NBER oficjalnie ogłosił, że w grudniu 2007 skończyła się faza ekspansji gospodarki, a rozpoczęła faza recesji. Efekt był do przewidzenia.

Dow Jones spadł o blisko 700 punktów tracąc aż 7,7 proc. Indeks S&P ponownie znalazł się blisko poziomu 800 punktów zniżkując o ponad 8,9 proc. Nasdaq również nie popisał się najlepiej. Na koniec sesji stracił aż 8,95 proc.

Można oczywiście się pocieszać, że na chwile obecną jesteśmy dość daleko od minimów bessy i poziomów oporu, ale to wcale nie umniejsza obaw inwestorów. Kolejny dzień będą musieli w napięciu obserwować sesję. Nie wszystkie spółki na GPW spadają bowiem tak samo, albo nie tracą tak dużo jak inne. W drugiej części sesji - jeśli poranek okaże się fatalny - będziemy mogli oczekiwać niewielkiego odbicia w górę. Nie sądzę, aby inwestorzy w USA, chcieli powtórzyć wczorajszy znaczny spadek.

Warto jednak zauważyć napływające informacje, a szczególnie te, które będą miały wpływ nie tylko na sytuację w USA. Wczoraj szef Fedu, Ben Bernanke powiedział m.in., że możliwe są dalsze obniżki stóp procentowych, jednak wspieranie w ten sposób gospodarki jest ograniczone. Nadal bowiem oprocentowanie papierów dłużnych jest na wyższym poziomie niż tego oczekuje Fed. Stąd pomysł, aby zacząć skupować tego typu papiery by nie tylko pobudzić popyt na takie instrumenty, ale i obniżyć ich rentowności.

Z krajowego podwórka warto zanotować fakt, że zarząd PKO BP w podjętej uchwale zadeklarował, że zamierza wystąpić na walnym zgromadzeniu z wnioskiem o wstrzymanie wypłaty dywidendy z zysku za 2008 rok. Dosyć szybko odpowiedział na to minister skarbu państwa Aleksander Grad. Stwierdził m.in., że resort może zrezygnować z pobierania dywidendy. Jest to istotne, aby w dobie kryzysu w banku pozostało jak najwięcej środków. Podobnego zdania są również szefowie BRE Banku. Oczywiście walne obu instytucji może jeszcze zmienić zapowiedzi zarządów.

Na koniec jeszcze dwie optymistyczne informacje. Spółka Bumech, specjalizująca się w świadczeniu usług w zakresie serwisu, utrzymania ruchu oraz remontu maszyn i urządzeń górniczych zamierza zadebiutować na GPW. Z publicznej emisji akcji serii B może pozyskać około 30 mln zł. Z kolei dystrybutor alkoholu Waspol, który rozważa ofertę publiczną na GPW, przejął dwie spółki dystrybucyjne o łącznych przychodach 70 mln zł. Jak widać niektóre spółki idą pod prąd pomimo nienajlepszych perspektyw rynkowych.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)