Łukasz Pałka, godz. 16.35
Pomimo niezłych danych z amerykańskiej gospodarki inwestorzy na warszawskiej giełdzie podczas ostatniej w tygodniu sesji zdecydowali się na realizację zysków.
Główne indeksy zakończyły sesję lekko pod kreską, nie udało im się pokonać wczorajszych szczytów. WIG20 utrzymał się jednak powyżej poziomu 2,6 tysiąca punktów, co przy dobrych danych z USA jest dobrą wróżbą na początek kolejnego tygodnia.
O godzinie 16. inwestorzy poznali informacje dotyczące wydatków na inwestycje budowlane oraz nowy odczyt wskaźnika ISM dla przemysłu. Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku dane okazały się znacznie lepsze od wcześniejszych prognoz ekonomistów.
GPW: Będzie kolejny szczyt na koniec tygodnia?
Łukasz Pałka, godz. 14.40
Informacje o dochodach i wydatkach Amerykanów okazały lepsze od prognoz. Byki dostają do ręki argument, by pchnąć indeksy w górę.
Po najnowszych danych z amerykańskiej gospodarki kontrakty na indeksy nowojorskiej giełdy idą w górę. To sugeruje otwarcie notowań na Wall Street na plusie. I jednocześnie powinno zachęcić naszych inwestorów do ryzykowniejszych transakcji.
Z ważnych danych, które jeszcze dzisiaj poznamy, warto pamiętać o nastrojach w amerykańskim przemyśle i wydatkach na inwestycje budowlane. Te pojawią się o godzinie 16.
GPW: Handel znów ożyje po informacjach z USA
Łukasz Pałka, godz. 12.35
Po porannym spadku indeksy podniosły się i na razie trzymają się poziomów z wczorajszego zamknięcia. Inwestorzy nie podejmują gwałtownych ruchów, czekając na najnowsze dane z amerykańskiej gospodarki.
Nieco nudny handel na GPW może się więc ożywić po godzinie 14.30, gdy zza oceanu napłyną dane, m.in. dotyczące dochodów i wydatków Amerykanów. Dobre informacje mogą zachęcić inwestorów do sięgnięcia po kolejne szczyty.
Wśród spółek z WIG20 liderem jest o godzinie 12.30 KGHM, który zyskuje ponad 1 procent. Na drugim biegunie Getin notujący ponad 2-procentowe straty.
GPW: Nerwowy początek kwartału
Marek Knitter, godzina 9:52* Początek nowego kwartału jak na razie nie przebiega po myśli kupujących. *
Po słabej sesji w USA tym razem nasz rynek postanowił odreagować. Pierwsze minuty przyniosły spadki głównych indeksów. Byki próbują jednak przejąć inicjatywę, ale jak na razie podaż trzyma się mocno. Poza tym WIG20 doszedł do tegorocznych szczytów i do potwierdzenia trendu potrzeba dalszych wzrostów. Jak na razie krajowe byki mogą liczyć na dobre dane PMI z Polski i wzrosty na giełdach w Europie.
Nerwowy początek sesji nie przeszkodził ZUE w dobrym debiucie. Akcje spółki wzrosły na pierwszej sesji o ponad 5 proc. Z emisji spółka pozyskała 90 mln zł. Cena emisyjna wynosiła 15 zł. Wysokie ceny miedzi na światowych rynkach towarowych wspierają wycenę akcji KGHM, który zyskuje obecnie blisko 1 proc.
**
Łukasz Pałka, godzina 6:10 Pobicie osiągniętych wczoraj szczytów z pewnością nie będzie łatwe. Pomimo lepszych nastrojów na giełdzie może dzisiaj dominować chęć realizacji zysków.**
Indeksowi największych spółek notowanych na GPW w niespodziewany sposób udało się wczoraj podczas ostatniej sesji w trzecim kwartale pokonać barierę 2,6 tysiąca punktów i sięgnąć nowych szczytów. Tak szybki wzrost może dzisiaj spowodować jednak wyprzedaż akcji, tym bardziej, że wczorajsza sesja na Wall Street nie przyniosła już wzrostów, a inwestorzy zabrali się do realizowania zysków.
Podczas dzisiejszego handlu na GPW możemy jednak powrócić do wzrostów w drugiej części dnia, jeżeli z USA napłyną kolejne dobre informacje makroekonomiczne. A tych będzie sporo: od nowego odczytu wskaźnika ISM dla przemysłu, przez wydatki na inwestycje budowlane, po dochody i wydatki Amerykanów. I właśnie zwłaszcza w odniesieniu do konsumentów analitycy spodziewają się dobrych informacji. Chociaż nie prognozują wzrostu wydatków w porównaniu do ubiegłego miesiąca, to można mówić o niewielkiej poprawie w dochodach. A gdy połączyć to z wczorajszymi nieco lepszymi danymi z rynku pracy, to można mieć nadzieję, że również dzisiaj inwestorzy odczytają dane jako sygnał do kupowania akcji.
Wciąż optymistyczne nastroje wśród inwestorów powinny dzisiaj pomóc spółce budowlanej ZUE, która debiutuje na rynku głównym GPW. Będzie to szesnasta firma, która wchodzi na rynek w tym roku.
Z emisji akcji udało się jej pozyskać 90 milionów złotych, które przeznaczy na nowe inwestycje oraz zasilenie kapitału obrotowego. O powodzeniu dzisiejszego debiutu może przesądzić to, że akcje spółki cieszyły się sporym powodzeniem podczas zapisów - redukcja w transzy inwestorów indywidualnych wyniosła prawie 60 procent. Spółka ma też dość ciekawy i perspektywiczny profil działalności. Zajmuje się przede wszystkim budową i remontami infrastruktury tramwajowej i kolejowej, a także np. oświetlaniem ulic.
Z kolei na rynku New Connect zadebiutuje dzisiaj dystrybutor elektroniki, spółka Poltronic. Warto podkreślić, że będzie to 62. debiutant na tym rynku w tym roku, co oznacza, że pobije dotychczasowy rekord 61 debiutów z 2008 roku.
Wśród innych spółek warto cały czas przyglądać się firmom z branży turystycznej. Po upadku Orbis Travel, swoje wyniki może pogorszyć Grupa Orbis, która na pożyczkach i gwarancjach dla bankruta może stracić 13 milionów złotych. Dużo dzieje się również wokół spółki Monnari, której kurs wystrzelił w górę po informacjach o możliwym wyjściu z poważnych kłopotów.
Czy ostatni kwartał tego roku będzie jednak łaskawy dla inwestorów? Jakie spółki mogą przynieść inwestorom zyski? O tym można przeczytać w dzisiejszej analizie Money.pl.