*Pierwsze dwie sesje nowego roku zakończyliśmy na plusie. Długo wyczekiwany poziom 1900 punktów dla WIG20 i kontraktów na ten indeks został wczoraj przekroczony. *
To dobry znak. Czy ten optymizm będzie dziś kontynuowany? Wiele wskazuje na to, że tak. Skoro kupujący doprowadzili do pokonania oporu, powinni wykorzystać swoją przewagę i jeszcze bardziej ją podkreślić. Inwestorzy są żądni zwyżek. Skoro jest szansa na ich kontynuację, grono optymistów może się szybko zwiększyć.
To zaś może spowodować wzrost obrotów i tym samym zwiększenie wiarygodności sygnałów kupna. Najważniejsza w takim przypadku będzie nadzieja na przynajmniej krótkoterminowe odwrócenie niekorzystnych tendencji na naszym rynku i szansa na wzrost indeksów jeszcze o kilka procent. Stanie się to możliwe, gdy przy niewielkiej nawet zwyżce kursów handel akcjami będzie bardziej intensywny. Początek roku nie jest w tym względzie imponujący.
Dotyczy to szczególnie walorów małych i średnich spółek. W ich przypadku zmiany cen nawet o kilka procent przy obrotach nie przekraczających kilkuset tysięcy złotych nie mogą stanowić żadnej wskazówki dotyczącej bardziej trwałej tendencji. Ale wczorajszy wzrost obrotów na całym rynku akcji do ponad 1,1 mld zł może świadczyć o tym, że handel dopiero się rozkręca po świątecznym zastoju.
Dziś o godzinie 11 poznamy dane dotyczące wzrostu cen producentów (PPI) w strefie euro w listopadzie 2008 r. Prognozy wskazują na spadek cen o 0,9 proc. w porównaniu do października 2008 r. i wzrost o 4,5 proc. w porównaniu z listopadem 2007 r. Ta publikacja nie powinna mieć jednak większego wpływu na rynek akcji. Bardziej istotne mogą się okazać informacje o nowych miejscach pracy w USA w grudniu 2008 r., publikowane po godzinie 14. Szacuje się, że ich liczba zmniejszyła się o 450 tysięcy (w listopadzie spadek wyniósł 250 tys.). Wszelkie informacje dotyczącego amerykańskiego rynku pracy są dość uważnie śledzone i mogą mieć wpływ na sytuację na giełdach. Ważniejsza będzie jednak czwartkowa publikacja o tygodniowej liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (oczekuje się, że wyniesie ona 550 tys.).
Wczorajsze słabsze dane o dynamice zamówień w przemyśle w listopadzie i większy niż oczekiwano spadek liczby umów kupna domów w USA nie zachwiały optymizmem inwestorów za oceanem. Dow Jones zakończył sesję wzrostem o 0,69 proc., utrzymując się ponad poziomem 9000 punktów a Standard&Poors zwyżkował o 0,78 proc. To powinno pomóc w kontynuacji wzrostów na naszym rynku. W zasięgu ręki jest pokonanie przez WIG poprzedniego maksimum w 4 listopada 2008 r. (wystarczy wzrost o niecałe 700 pkt czyli o 2,3 proc.).
Indeks największych spółek WIG20 już ten poziom pokonał. Spora w tym zasługa wzrostu notowań akcji największych banków oraz KGHM. Jeśli dołączą do nich pozostałe spółki a chęć realizacji zysków przez inwestorów nie będzie zbyt wielka, jest duża szansa na zakończenie trzeciej z kolei sesji nowego roku na plusie.
ZOBACZ TAKŻE: