Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: Tym razem Chińczycy przyczynili się do spadków

0
Podziel się:

Obserwowane przez cały dzień spadki na większości giełd europejskich, spowodowane obawami o stan chińskiej gospodarki przełożyły się na znaczne pogorszenie nastrojów na warszawskiej giełdzie.

GPW: Tym razem Chińczycy przyczynili się do spadków

Arkadiusz Droździel, godz: 16:45

Indeks największych spółek WIG 20 tracił od startu przez cały dzień około 2 procent, kończąc dzień 10 punktów poniżej poziomu 2400 punktów. Nieco lepiej wypadły małe i średnie spółki. Indeksy je grupujące straciły mniej niż jeden procent.

Przyczyn pozbywania się przez inwestorów akcji należy upatrywać w gorszych od oczekiwań analityków nastrojach panujących wśród chińskich menadżerów. Okazało się, że indeks PMI w Chinach do 53,9 punktów, choć analitycy oczekiwali, że wyniesie on 54,5 punktów. W tej sytuacji rosną obawy, że chińska gospodarka może się rozwijać w słabszym tempie niż dotychczas. To zaś mogłoby oznaczać, że Chińczycy przystopują z inwestycjami, które w ostatnich latach jednym z głównych motorów napędowych wzrostu światowej gospodarki.

Poprawy atmosfery na warszawskim parkiecie nie przyniosły dobre dane, jakie napłynęły zza oceanu. W kwietniu odnotowano najwyższy od 10 lat miesięczny wzrost - o 2,7 procent - inwestycji budowlanych. Przyczyniło się to do wzrotsu zainteresowania akcjami ze strony amerykańskich inwestorów, indeksy tamtejszych giełd wystartowały bowiem na minusach.

Spośród największych spółek warszawskiego parkietu najwięcej stracili posiadacze akcji banków oraz spółek surowcowych. Niemal 3 procent potaniały także akcje PGE. Przyczyn tego można upatrywać w dzisiejszym opublikowaniu przez Tauron, drugą co do wielkości grupę energetyczną w Polsce, prospektu emisyjnego. Wynika z niego, że spółka pod koniec miesiąca ma się pojawić na GPW. To zaś może oznaczać przynajmniej częściowy odwrót od akcji PGE.

GPW: Inwestorzy boją się o chińską gospodarkę

Arkadiusz Droździel, godz. 12:45

Obawy o wzrost gospodarczy w Chinach zniechęcają inwestorów na wszystkich niemal giełdach świata do zakupu akcji.

Od początku dzisiejszej sesji główne indeksy warszawskiego parkietu znajdują się wyraźnie poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia. Najmocniej traci na wartości WIG20.

Przyczyn pogorszenia się nastrojów na giełdach należy upatrywać w niepokojących informacjach, jakie napłynęły z Chin. Okazało się, że indeks nastrojów wśród tamtejszych menadżerów spadł do 53,9 punktów. Analitycy oczekiwali, że wyniesie on 54,5 punktów. Inwestorzy obawiają się, że może to oznaczać kłopoty dla chińskiej gospodarki. Może ona w najbliższym czasie rosnąć w wolniejszym tempie.

W reakcji na te informacje inwestorzy na giełdach europejskich pozbywają się akcji. Również spadków na początku sesji należy się spodziewać także za oceanem. Notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy są na minusach.

Spośród rodzimych blue chipów najsłabiej radzą sobie akcje spółek surowcowych oraz banków. Te pierwsze tracą w następstwie spadku cen miedzi oraz ropy naftowej. Banki natomiast z racji tego, że są sektorem, w który najchętniej inwestują inwestorzy instytucjonalni. A to oni w pierwszej kolejności pozbywają się akcji, gdy pojawiają sie pogłoski o możliwość pogorszenia się kondycji jednej z najważniejszych gospodarek świata.

GPW: Bardzo słaby początek sesji

Łukasz Pałka, godz. 9.45

Od sporych spadków rozpoczął się handel na wszystkich parkietach w Europie. Warszawska giełda podąża w ślad za notowaniami w Europie Zachodniej.

Główny indeks warszawskiej giełdy WIG20 traci ponad 1,5 procent. Wśród blue chipów w górę odbija tylko Cyfrowy Polsat, który wczoraj mocno tracił. Na sporych minusach są za to KGHM, PKO BP i Pekao SA.

GPW: Czerwiec przyniesie więcej optymizmu?

Łukasz Pałka, godz. 6.00

Dzisiaj po długim weekendzie do gry na światowych parkietach wracają Brytyjczycy i Amerykanie. To powinno nieco ożywić również nasz rynek.

Wczoraj warszawska giełda zanotowała najniższe od lutego obroty na poziomie 816 milionów złotych. Zainteresowanie handlem było tak słabe dlatego, że wolne mieli wczoraj inwestorzy na amerykańskim i brytyjskim rynku. To spowodowało, że również polscy gracze woleli wstrzymywać się ze swoimi decyzjami inwestycyjnymi. To, jak dzisiaj potoczy się sesja na GPW, w głównej mierze zależy więc od doniesień z zagranicznych rynków. A tam jeszcze pod koniec tygodnia przeważali optymiści, którzy wierzą, że strefa euro wyjdzie z kłopotów.

Wczorajsza dość nudna sesja zakończyła miesiąc, który zapadnie jednak w pamięci graczy. Przede wszystkim ze względu na dość sporą zmienność indeksów, spowodowaną głównie napięciem wokół kryzysu w strefie euro. Przez to WIG20 zakończył maj ze stratą.

Maj przyniósł nam również największy w historii debiut na GPW. Oferta PZU przyciągnęła ponad 200 tysięcy graczy. W czerwcu czeka ich kolejna inwestycyjna okazja. Tym razem Skarb Państwa będzie sprzedawał akcje spółki energetycznej Tauron. Dzisiaj poznamy prospekt emisyjny, a jutro maksymalną cenę akcji. Oferta z pewnością przyciągnie drobnych graczy. Trudno jednak na razie szacować, czy będzie cieszyć się takim samym zainteresowaniem jak PZU. Wszystko zależy od ceny akcji i od tego, czy kupnem papierów będą zainteresowani inwestorzy instytucjonalni.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)